Wpis z mikrobloga

Odnośnie noszenia maseczek. Tutaj macie podsumowanie pandemii w #singapur gdzie maseczki są obowiązkowe wszędzie poza miejscem zamieszkania. Do czerwca był okres całkowitego lock downu. W czerwcu zaczęto powoli otwierać ekonomię. Od lipca pozwolono na jedzenie w restauracjach i na przykład otwarto siłownie. Przez cały okres nie można się zbierać w grupy powyżej 5 osób. Ludzie się raczej stosują, nikt nie marudzi. Piszę to, żeby powiedzieć, że maseczki niewątpliwie pomagają, tak samo jak restrykcje. Singapur ma 8300 ludzi na km2 więc na pewno jest to reprezentatywna grupa. Jednak ceną jest dość duże ograniczenie wolności osobistej. Na przykład trzeba się rejestrować przy wejściu w praktycznie wszystkich miejscach no i oczywiście ograniczenie liczebności grupy sprawia, że ludzie niechętnie wychodzą. Ciężko wiec powiedzieć czy warto tyle poświęcać. Na pewno tutaj z powodu ryzyka tak, ale w innych miejscach... Choć noszenie maseczek polecam.
#koronawirus
bianco86 - Odnośnie noszenia maseczek. Tutaj macie podsumowanie pandemii w #singapur ...

źródło: comment_1602421487yl2bGgz8NmWFri8m6U6VR4.jpg

Pobierz
  • 17
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bianco86:

Przez cały okres nie można się zbierać w grupy powyżej 5 osób.

trzeba się rejestrować przy wejściu w praktycznie wszystkich miejscach no i oczywiście ograniczenie liczebności grupy sprawia, że ludzie niechętnie wychodzą


Czyli działa dystans społeczny, a nie maseczki na pustej ulicy i zamknięcie lasów
@bianco86: Zgadzam się z tym, że maseczki pomagają ale jednak omawianie kwestii Singapuru pomijając problem dormitoriów jest sporym pominięciem. Cały ten wybuch był praktycznie w miejscach, gdzie w małym pokoju (gdzie przecież maseczek nosić nie trzeba było) mieszka po 8/10/więcej osób.
Trochę nieszczere jest pokazywanie tych wykresów i mówienie, że ten spadek dzięki maseczkom/skanowaniu kodów
@non_compos_mentis tak, na wykresie masz podział na pracowników z kontenerów, lokalne i importowane przypadki. W najgorszym okresie było około 50-60 dziennie więc bez tragedii. Na pewno wprowadzone reguły w tym pomogły
@bianco86: Jeszcze tutaj z wiki:
with 54,484 of 57,876 total confirmed cases being dormitory residents as of 11 October. Czyli z całych tych zachorowań 54,484 były szybko odizolowane. Kolejne 1125 to są importowane przy kwarantannie, więc też oddzielone od społeczeństwa. Rozmawianie o sytuacji Singapuru bez wyraźnego nakreślenia tego jest nieco mylące (a większość ludzi na tagu #koronawirus, przypuszczam, nie załapie co to znaczy z samego wykresu).

@rysiekryszard:

Tym bardziej,
@bianco86: Ja rozumiem i widzę wykresy, tylko (przypuszczam, może się mylę), że przeciętna osoba widząc "dorm residents" nie zrozumie o co chodzi, to jednak wymaga odrobiny wiedzy co się dzieje w SG

@rysiekryszard: Tak, chyba nawet większość świata i naukowców, więc może jednak to ty jesteś szurem
@non_compos_mentis jak ktoś nie wie a się interesuje to poszuka więcej informacji. Ale ogólnie to te osoby z kontenerów pracowniczych (bo tak to w rzeczywistości wygląda) są kompletnie odizolowani. Nie są częścią społeczeństwa. Pandemia otworzyła trochę oczy jakie ma podstawy ten dobrobyt. Poprostu niewolnictwo.