Wpis z mikrobloga

Znaliście kogoś osobiście kto popełnił samobójstwo?

Ja znałem jednego chłopaka. Taki zwykły gość, miły, inteligentny. Nawet do kościoła chodził. Szkoda, że nawet wizja piekła go nie powstrzymała. Popełnił samobójstwo w wieku 23 lat. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#samobojstwo #depresja #pytanie #przegryw
  • 319
  • Odpowiedz
@trevoz:
W sumie moje mlode zycie bylo naznaczone sroga patologia.
Od najmlodszyych lat przechodząc przez wiadukty czy ruchliwa drogę po prostu chcialem z tym skończyć, żal mi tylko matki bylo.
W doroslym zyciu mialem kilka prob.. na szczescie zadna nie była skuteczna.

Po ostatniej próbie zwariowałem, pękło mi serce i przeoralo mi całą osobowosc. Od tego momentu jestem...
  • Odpowiedz
Kuzynka 21 lat, przypał w pracy, oskarżenia - powiesiła się
Znajomy z klasy 17 lat - zawód miłosny, gość powiesił się na drzewie u dziewczyny która dała mu kosza
  • Odpowiedz
@trevoz: Jakieś 3 lata temu chłopak mojej znajomej utopił się na bagrach, oboje wtedy mieli jakoś po 16 lat. Dziewczyna była wtedy w ciąży, teraz wychowuje dziecko samotnie z tego co wiem.
  • Odpowiedz
@trevoz: znalem i to sporo osob- poczawszy od gimnazjum (czyli chyba 2011) co rok ktorys z moich znajomych sie wieszal, ostatni powiesil sie rok albo dwa lata temu. pierwszych dwoch powiesilo sie niedaleko gimnazjum gdzie chodzili bo rzucily ich dziewczyny, kolejni w domach, ostatni powiesil sie ze dwa lata temu bo niby rzucila go dziewczyna ( a prawda byla taka ze narobil sobie dlugow u jakichs typow spod ciemnej gwiazdy)
  • Odpowiedz
@trevoz: 1.kolega z pracy (bez problemów materialnych) dwa nieudane małżeństwa (dzieci z pierwszego i drugiego) związek i nowy dom z trzecią kobietą/ powiesił się. 2. koleżanka z czasów licbazy, taka 8-9/10 samotna matka z dzieckiem/ prochy. 3. daleki kuzyn, którego znam tylko z opowiadań/ powiesił się (toksyczna matka mocno)
  • Odpowiedz
Kuzyn mojej mamy mieszkający po sąsiedzku powiesił się w domu, miał ok.40lat, powód toksyczyczni rodzice z którymi mieszkał

Sąsiad z drugiej strony, koło 60tki powiesił się na klamce - alkoholik. Znalazła go wnuczka, moja koleżanka z dzieciństwa.

Mama mojej znajomej weszła pod pociąg. Miała problemy zdrowotne po wypadku samochodowym spowodowanym przez pijanych policjantów którym uszło to na sucho
  • Odpowiedz
@trevoz: matka koleżanki z klasy, chyba depresja, podejrzewam jednego z tego roku 40l, utopił się, zaczął pić i rozstal się z kobietą. Słyszałem o samobójstwach osób których osobiscie nie znałem, jedej młodej kobiecie a reszta starsi mężczyźni po 40
  • Odpowiedz
@r3d1w4d: Jeden młody chłopak z klatki obok. Powiesił się na drzewie przy jeziorze nieopodal naszego osiedla. Podobno znalazła go matka, która desperacko szukała syna. Od zawsze kojarzyłem tę kobietę jako wypraną z życia. Chodzącą wegetację. Dopiero pojawienie się wnuka (miała jeszcze córkę) tchnęło w nią życie i widziałem jak uśmiechnięta chodzi z wózkiem po osiedlu. Smutna historia.
  • Odpowiedz
@trevoz (wysyłam poprawione z opisem) Z najbliższego moja ciocia (presja rodziny i alkoholizm męża. Zostawiła dwojke dzieci) i ojciec przyjaciela (Nie znałam go, bo zostawił rodzinę jak jeszcze przyjaciel miał 4 lata, ale duzo mi opowiadał o nim, a żona do dzis wdowa z bardzo silnymi wyrzutami, bo nie odczytała symptomów liczyła, że zmęczony jest przez pracoholizm i go a to wyciągała na różne wycieczki czy kino. A jednak znalazła go
  • Odpowiedz