Wpis z mikrobloga

@emerozu: To zależy. Jak ona poruszała z nim ten temat to część winy można by przyznać i jemu, ale nie na tyle żeby "uzasadnić" bolca na boku.

Patrząc całościowo, to przez to że nowy bolec nie wie o obecnym i o córce to na 99% #!$%@? co do związku nie dorósł. Wątpię żeby rozmawiała z obecnym o tym co jej się nie podoba w związku skoro nawet bolca szuka waląc ściemę.
@lukasus głównym problemem który tutaj dostrzegam, już od dawna zaniedbanym jest brak otwartego dialogu między partnerami.
Ponadto, gdybym był na miejscu tego faceta tj wypruwał sobie żyły aby było jak najlepiej (o dziecku już nie wspominam) i zorientował się, że moja partnerka mnie zdradza lub chce to zrobić to spakował bym jej walizkę od razu i niech #!$%@? do tego swoje fagasa.
@lukasus: Przecież każda się po czasie nudzi. Nawet jeśli jesteś nieprzewidywalnym chadem i bad boyem, to ją też twoja nieprzewidywalność znudzi i będzie chciała przewidywalnego, bo to będzie coś nowego.