Wpis z mikrobloga

Palacze do wora, to najgorszy rodzaj człowieka. I przy okazji: Nie rozumiem dorosłych ludzi, którzy palą. Wszystko to zaczyna się za gówniaka, bo ktoś miał za słabą silną wolę kiedy np. w gimnazjum Krzysiek przyniósł fajki rodziców i w kiblu częstował kolegów. "Hehe, co, jesteś pipa? Weź spróbuj." I taki frajer spróbował, potem palił coraz częściej i częściej, a 20 lat później okazuje się, że na ten śmierdzący syf wydaje miesięcznie 500
  • Odpowiedz
Palacz nie czuje smrodu a rzeczywiście później trzeba mieszkanie odświeżać chociaż te 100zl to trochę przesada w skali roku. Zawsze można dogadać się, że będzie się palić na balkonie czy cos


@Bodzias1844: XD , dogadać się z palaczem że na balkonie XD XD XD
  • Odpowiedz
@gumpa_bobi: W tym roku kupiłam mieszkanie, po lasce, która paliła w środku - nie non stop, ale jednak zdarzało jej się. Kilka ładnych tygodni otwierania okien na oścież, pierdylion odświeżaczy i olejków, meble miały zostać ale tak śmierdzialy, że wszystkie poszły do wywalenia i musiałam na szybko kołować nowe meble :D + Wymiana wszystkich rolet, bo też waliły. Uwaga, plot twist: sama popalam, ale NIGDY w pomieszczeniu, gdziekolwiek bym nie
  • Odpowiedz
@gumpa_bobi: tak z ciekawości, palisz w mieszkaniu? Ze znajomych palaczy nikt już tak nie #!$%@?, palą na balkonie. Kurde za PRL-u się w kiblu paliło a nie salonie nawet ogarnij się typie
  • Odpowiedz
@gumpa_bobi: Macie trochę dziwne podejście. Żeby mieszkanie doszczętnie prześmierdło, ściany zżółkły itp. potrzeba naście lat ciągłego jarania, najlepiej w kilka osób. A określenia że śmierdziele, menele to na prawdę... jestem zdziwiony, że zapach papierosów tak bardzo przeszkadza ludziom. Zawsze byłem neutralny co do niego, a z na prawdę dobrego papierosa lub cygara dym pachnie lepiej, niż jakieś odświeżacze i może wzbogacać neutralny zapach mieszkania.
  • Odpowiedz