Wpis z mikrobloga

@maad: Widać czystą inteligencję w twoim poście. Jeżeli osoba pijąca monsterka nie będzie rozlewać go w wynajmowanym mieszkaniu na kanapie lub i innych, ewentualnie wlewać im do gardła to nic nikomu do tego. Ale podludzie z wypalonym mózgiem próbując racjonalizować swoje zachowanie chwytają się wszystkiego, nawet takick fikołków umysłowych.
  • Odpowiedz
@Blueboss: Mój komentarz i cytat na który komentowałem nie dotyczył picia monsterka czy palenia w mieszkaniu. Polecam czytanie ze zrozumieniem
  • Odpowiedz
@maad: jak najbardziej dotyczy. Mówisz o akceptowalnych normach społecznych. Palenie nie jest dozwolone, ponieważ szkodzisz nie tylko sobie ale też innym. Inne nawyki, które bezpośrednio nie oddziałują na osoby postronne, nie wpływają na możliwość komentowania tej sprawy. Otyłość jest problemem, który należy piętnować i z całą pewnością jest uciążliwy społecznie, jednak nie zawsze zła dieta i styl życia ją powoduje(można źle się odżywiać i nie być grubym). Palenie z kolei
  • Odpowiedz
@Blueboss: Co do akceptacji społecznej się zgadzam -palenie nie jest akceptowalne. Pomijam to że można mieć rigcz i palić na dworze z dala od ludzi(swoją drogą każdy palacz którego znam tak robił). Ale zostaje przy tym że wykopki siedzące całe dnie na dupie wypadają na hipokrytów mówiąc co jest zdrowe a co nie. To tak jakby ksiądz udzielał ci porad dotyczących życia z kobietą. Oh wait... ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
@gumpa_bobi: Kto dorosły pali w mieszkaniu? Już dawno się z tym nie spotkałam. Chyba, że w zimne miesiące w kuchni, ale takiej dobrze odseparowanej od reszty mieszkamia.
  • Odpowiedz
@gumpa_bobi: ja nie wynajmuję nikomu kto pali. 100zł to by była zbyt mała opłata miesięczna za smród, którego nie da się wyplenić bez wyrzucenia wszystkich mebli i kilkukrotnego malowania ścian. Szczerze to bym dodał 300zł miesięcznie plus konieczność posiadania wszystkich własnych mebli łącznie z kuchnią.
  • Odpowiedz
@BOGUSLAW_WINDA: a dla mnie najlepsze są osoby piszące to co ty i same prowadzące wyniszczający tryb życia(jak wiekszosc wykopkow). W sumie nie wiem czemu mi odpisujesz na coś xD
  • Odpowiedz