Wpis z mikrobloga

@Magmie: moze umów się do psychologa, doradzi coś na stres. Moja siostra też już trzy razy oblala, bo nerwy ja zżerają na egzaminie. Ja zdawałem w Belgii, dużo przyjemniej- robisz kurs w szkole, zdajesz teorie i dostajesz prawko tymczasowe na 1,5 roku. Możesz normalnie jeździć (z L na tylnej szybie) i do końca ważności prawka masz czas na zaliczenie egzaminu praktycznego