Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 566
@kotbehemoth: kuzyn, podróżnik, raz z kolega skusili się na jedzenie z ulicy w Indiach. Myślał, że nocy nie przeżyje, z każdego otworu w ciele z niego leciało...
  • Odpowiedz
@Tuff: ciężko powiedzieć, bo byłem w Azji już od paru lat zanim do Indii pojechałem. Na ulicy w Indiach się niczym nie zatrułem. Miałem raz czy 2 problemy po wizycie w restauracji i to takiej eleganckiej.
  • Odpowiedz
  • 5
@Tuff nie wiem jaki jest tego mechanizm. Czy dużo podróżując po prostu organizm się przyzywają czy po prostu jedni ludzie naturalnie mają większą odporność a innym łatwiej jest się struć. Jedyny hardcore w życiu miałem ze 2 lata temu po zjedzeniu owoców morza w dość eleganckiej restauracji w Australii. Co ciekawe koleżance, która jadła z tego samego talerza (mieliśmy taki duży zestaw na 2os) nic nie było.
  • Odpowiedz