Wpis z mikrobloga

@Painting-colors-in-the-dark nie przywiązuję. Nie wyśmiewam w ten sposób osób które kupują skórki tylko zapytałem co w tym jest fajnego. Porównanie z zegarkami wydaje mi się najbliższe. Nie mam powodu kłamać, obecnie gram w Division 2, od pół roku nie zmieniłem nawet czapki w grze - chyba że przez przypadek bo wydropiła i zamiast schować to założyłem. Cały zestaw broni też mam bez żadnych skórek. W takim God of War to, że zbroja
@EmTeKa: mam to samo, lotto mi kim gram, jak gra jets dobra to mogę sterowac i kubusiem puchatkiem, ale też widzę że ludzie inaczej na to patrzą, pamiętam jak kuzyn zawsze się jarał bo miał jakieś inne wyglądowo zbroje w grze, zapytałem go co one dają, to się okazało że nic, bo są na slocie "visual", czyli że zbroję która działa kładziesz na inny slot, a na drugi ten który daje