Wpis z mikrobloga

  • 1248
Miesiąc temu typ w bmw wymusił pierwszeństwo na moim samochodzie w wyniku czego stał się wrakiem. Dzisiaj przyszła wycena ubezpieczyciela i tak:
-ja w lutym kupiłem samochód za 48k
- autotesto 0.8k
- rejestracja + podatek od wzbogacenia 1,5k
- po samochód w dwie strony miałem 1000km

Czyli sumując wydałem na auto (bez bierzących napraw/zmian) ok 52k

Ubezpieczyciel wyliczył że auto przed szkodą było warte 29k xddddddd (°°
I że po szkodzie wrak wart jest 8k

Jeszce dobija mnie to że specjalnie harowałem na niego za granicą półtorej roku włożyłem cały hajs w swoje marzenie i taka lipa

Przecież to nie może być tak że ktoś niszczy z głupoty mój samochód a ja nawet nie wychodze na zero.
Chce kręcić afere ale nie wiem jak i gdzie. Pomóżcie wykopki()

#afera #ubezpieczenia #motoryzacja #samochody #wypadek
  • 280
  • Odpowiedz
@Malistral: Powiedz im, że chcesz wyceny w ASO. Nie jestem pewien jak to wygląda przy kompletnej kasacji, ale miałem kiedyś sytuację, że mi szkodę ubezpieczyciel wycenił na kilka stów, a jak poszedł temat do ASO to skoczyło do kilku tysi.
  • Odpowiedz
@niko444: Dla niektorych po prostu samochod z jakiegos powodu to wiecej niz narzedzie do przemieszczania sie przez co wydaja nieproporcjonalne kwoty na samochod w stosunku do standardu zycia i faktycznych mozliwosci
  • Odpowiedz
Widzisz jakby mi ktoś skasował moje wymarzone autko na które #!$%@?łem półtora roczne oszczędności. To nie tyle bym się martwił wyceną, co wyrokiem za skatowanie sprawcy wypadku kluczem od kół.


@troloking: gosciu, to tylko troche blachy, wez dwa glebokie wdechy a jak nie pomoże to zapisz sie do specjalisty.
  • Odpowiedz
Ogólnie auta za 40k+ za gotówkę są bez sensu o ile nie srasz kasą


@smway: mam podobne podejście. Albo brać auto nowe z salonu albo kupować do 4 cyfrowej kwoty a nie piecio cyfrowej.
Samochod to zawsze będzie strata pieniędzy chyba że na siebie zarabia.
  • Odpowiedz
  • 1
@Malistral poza tym gościu który liczył szkodę mojemu koledze
podał pracogodzine mechanika na uwaga 6 zł XD na 6zl
a założenie zderzaka na wyliczył że powinno 3-4h max itp
Kolega się odwołał poszedł do firmy która zajmuje się takimi sprawami to i zarobił na tym ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jak znajdę ssa wyceny to wyśle
  • Odpowiedz
@Malistral: Przykro mi że samochód ci skasowali, ale nie wydaje ci się czasem, że jeżdżąc samochodem o wartości większej niż twoje roczne zarobki to coś jest bardzo nie halo?

Jak cię nie stać na utrzymanie/ubezpieczenie drogiej zabawki, to po co ją kupujesz?
Swoją drogą jak można nie ubezpieczyć czegoś na co się pracowało 1,5 roku XDD to już jest wgl patola...
  • Odpowiedz
@Norskee: Zgadzam się... To jest coś czego nigdy nie zrozumiem: "Nie mam oszczędności bo #!$%@?łem 2 lata zarobków na zabawkę, której nawet nie ubezpieczyłem bo mnie nie stać lub bo uznałem, że nie trzeba, to było moje marzenie!" a potem płacz bo zabawka poszła się je*ać...

Zauważyłem że sytuacja zdarza się głównie biednym, młodym i słabo wykształconym robolom, to że są naiwni/głupi to już mam nadzieję rozumie się samo przez
  • Odpowiedz
@Malistral: Zdażył sie wypadek - Polak (fiat 126p) z Niemcem (VW passat) się zderzyli, samochody do kasacji, totalna rozpierducha.
Z samochodu wychodzi Niemiec, machnął ręką:
- Etam.. 3 miesiące pracy.. a co tam, kupie sobie nowy.
Polak wyłazi cały zapłakany:
- Eh.. całe życie pracowałem, co ja teraz zrobię.
Niemiec na to:
- To po ch*j sobie taki drogi kupowałeś?
  • Odpowiedz
@CarpetKnight97 w czasie studiow kupilem clio 2 za 4,5 kola, jezdze nim juz pelne 6 lat, wlozylem w naprawy + podstawowa obsluge jakies 500zl (klocki, szczeki, 2 tuleje belki z tylu, oleje filtry + wahacz lemfordera po zdarzeniu z kraweznikiem) teraz tylko rozrzad bede wymienial, ale to tez racze jsamemu

I najlepsze jest to, ze po prostu nie widze powodu dlaczego mialbym sie go pozbywac. Jest w pelni sprawny, nie rdzewieje,
  • Odpowiedz
@Norskee: No i prawidłowo Mireczku!

Problemem po prostu jest polska mentalność "aby się tylko pokazać!" a je*ią 45h tygodniowo za 2k na rękę...

Tego się wgl nie widzi na zachodzie, gdzie ludzi ewidentnie stać na nowy samochód, to jest właśnie clue sprawy... tych ludzi stać i wszyscy to wiedzą, że ich stać więc nikt nie kupuje auta żeby się pokazać, w polsce wręcz odwrotnie, przecież jak kupię sobie auto za
  • Odpowiedz