Wpis z mikrobloga

Ejjj wszyscy podniecający się 1000 zakazen #koronawirus. I panikarze i lekceważący. Ta liczba absolutnie nic nie znaczy.
Po pierwsze, jakby zrobiono 40k testów to pewnie by było z 1500 zakazonych. Jakby zrobiono 60k testow to pewnie i ze 2k.
Statystka.

Jedynym sensownym miernikiem na ten moment jest liczba hospitalizowanych. To nam pokazuje jak jest źle i potencjalne ryzyko dla służby zdrowia. A ta statystyka od miesiąca utrzymuje się na poziomie około 2k. Jeżeli przez 1-2 tygodnie utrzyma się trend wzrostowy i powiedzmy dojdziemy do 2,5-3k hospitalizowanych to wtedy można zacząć dywagacje nad obostrzeniami.

Na ten moment dla dobra nas wszystkich po prosru zachowujcie rozsądek i tyle. Maseczki w zamkniętych pomieszczeniach i mycie rączeķ. To chyba nie dużo.

A jak się się sracie, że ktoś wam zabiera wolność to wyłaczcie wykopka, fejsbuczka i Google i generalnie internet bo wszyscy zbierają wasze dane, odetnijcie się od banku bo wszyscy wiedzą co robicie i na co wydajecie wasze 2k na rękę albo kase rodziców i przestańcie łazić po ulicy bo wszedzie są kamery:)
A biednym paniom ze sklepów dajcie spokój.

Pozdrawiam

#covid #pandemia #maseczki
  • 7
Po pierwsze, jakby zrobiono 40k testów to pewnie by było z 1500 zakazonych. Jakby zrobiono 60k testow to pewnie i ze 2k.

Statystka.


@jedmar: ale Ty jesteś świadom, że my obniżamy ilość testów?

eżeli przez 1-2 tygodnie utrzyma się trend wzrostowy i powiedzmy dojdziemy do 2,5-3k hospitalizowanych to wtedy można zacząć dywagacje nad obostrzeniami.


@jedmar: tutaj pełna zgoda, z resztą wypowiedzi też
A jak się się sracie, że ktoś wam zabiera wolność to wyłaczcie wykopka, fejsbuczka i Google i generalnie internet bo wszyscy zbierają wasze dane, odetnijcie się od banku bo wszyscy wiedzą co robicie


@jedmar: ej, ale te wszystkie rzeczy robimy dobrowolnie. Taki tam szczególik.