Wpis z mikrobloga

@dudi-dudi Mam pytanie skąd masz to nagranie? Chciałbym zobaczyć co jeszcze wrzuca do internetu.
@Dziki_Nomad Zalerzy o co chodziło przez narzucanie wiary. Sama w sobie promocja wiary nie robiona w sposób nachalny (np. chodzenie po domach jak jehowi jest już natarczywością) chyba nie jest niczym złym.
@dudi-dudi: Wyplusowałem, bo o ile nie jest śmieszne o tyle pokazuje jak w Polsce wielokrotnie religia pozwala maskować i nie leczyć chorób psychicznych dając im usprawiedliwienie w postaci religii (chociaż odnosi się to też do innych grup gdzie skrajne osoby są klepane po plecach a nie leczone). Sama wiara nie jest żadną chorobą, ale z dziewczyną jest ewidentnie coś nie tak, bo to nie jest typowe wyrażanie swoich przekonań religijnych. I
@AgentGRU W jaki sposób ma ci mówić jak żyć? Katolicy nie chodzą po domach jak jechowi, żeby nawracać na ich wiarę. Wszystko zależy od tego jak zrozumiemy słowo narzucać. Można promować wiarę np udostępniając msze w internecie dla osób, które są niezdolne do bycia w kościele lub organizując występy z muzyką katolicką (na jednym na którym byłem piosenkarz jeszcze przed zagraniem opowiadał jak udało mu się wyjść z nałogów i naprawić rodzine
@dudi-dudi właśnie tacy ludzie totalnie odpychają mnie od wierzenia w Boga. Nie księża czy muzułmanie, bo oni są fanatykami religijnymi. A ta tutaj mówi o Jezusie, ale trudno mi uwierzyć, żeby prawdą było coś w co wierzą i wyznają takie oszołomy...no niestety.
@wypok312

A że gada jakieś głupoty. Moja bez przerwy gadała o energii, aurze, pozytywnych wibracjach i tarocie i medytacji. Na to się nie zwraca uwagi bo one są jak dzieci trochę.


O to to to, kolejny typ. Ciekawe jak to jest, że jednym odbija na punkcie wiary w to, że Jezus je zbawi, a drugim w aurę, energię i jakieś inne wyssane z jonizatora wody bzdury.

I jak po kontaktach z takimi