Wpis z mikrobloga

  • 98
@WuDwaKa po przyjęciu do szpitala zrobili mamie wymaz. Negatywny. Po tygodniu gdy taka niepełnosprawna pani z tej samej sali miała pojechać do ZOLu to zrobili jej wymaz dla tego ZOLu i wyszedł dodatni. I wymazali całą salkę (klitka 2 osobowa przerobiona na czwórkę) wtedy się okazało że 3 na 4 panie są zarażone. A przy takim syfie jak tam jest to nie dziwota. Ale o tym będzie jeszcze wpis pod #
  • Odpowiedz
Ciekawe ilu z nas przeszło nie wiedząc o tym


@eugeniusz_geniusz: 1%, to wbrew temu co piszą szury w internecie nie jest takie proste do przeoczenia (natomiast można pomylić z grypą albo ostrzejszym przeziębieniem)
  • Odpowiedz
Skąd te dane?


@Vladimir_Kotkov: mniej niż 1% z Ministerstwa Zdrowia, badania przeciwciał przy przyjęciu do sanatorium oraz krwiodawców - zresztą te dane pokrywają się z Czechami gdzie było jeszcze mniej oraz ze śmiertelnością

natomiast co do tego czy czują, to we wszystkich państwach które jako tako starają się prowadzić statystyki średnia ilość przypadków bezobjawowych to 25% (dla grypy około 15%)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@megawatt: Co fizjologiczne? Ktoś normalnie ma 36,6, ma podniesioną temperaturę przez pół dnia do 37,1 - to już choruje objawowo. Sprawa jest bardzo prosta.
Widzę, że u Koreańczyków częsty był też katar. No to przesrane, bo wielu ludzi ma z tym problem nawet jak są zdrowi.

A tekst bez przełożenia na obecne warunki, bo z początku pandemii i z Korei i z zimy, a jak się okazało, witamina D ma
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@megawatt: Jak nie jest normalna?
Nawet wrzuciles dane, które pokazują, że 36,6 to środek zakresu, czyli absolutna norma i znając krzywą Gaussa, w pobliżu tej wartości lokuje się większość ludzi.
Ktoś ma 37,1 w spoczynku - to prawdopodobnie choruje, przecież nie oceniamy w próżni, tylko w kontekście normalnych temperatur ciała u tego pacjenta.
I cyk, jest objaw. Uczucie osłabienia - objaw. Nie kombinuj, zadalem ci proste pytanie na początku, odesłałeś
  • Odpowiedz
@Korba112: To jak obecnie działają szpitale, to jest k---a jakiś dramat. Przyjmują do sal tzw "czerwonych" osoby zdrowe itd, ale wiadomo - trzeba zrobić test. Czekasz 2 dni, nie ma łazienki w pokoju tylko na korytarzu, Ty jesteś zdrowy, ale ktoś, kogo przyjmą obok może być chory - korzystacie z tej samej łazienki :fuck-logic:.

Kolejny śmieszny przypadek - zrobili test dziecku i matce, ale nie czekali na wynik matki, gdy
  • Odpowiedz
@Pantokrator: kłócisz się jak idiota, gdybyś coś kumał w tym temacie to byś wiedział, że w medycynie obowiązują normy czyli zakres wartości uważanych za prawidłowe. Jak dla mnie to masz wiedzę z podstawówki bo tam chyba takie ogólniki rzucali, żeby dzieci łatwiej jedną liczbę zapamiętały
  • Odpowiedz
@su1ik: moim zdaniem bez sensu dyskutujecie nad "normalną temperaturą", bo @Pantokrator chodziło po prostu o to, że twierdzenie, że wg. statystyk 1% osób przechodzi koronawirusa bezobjawowo daje mylne wrażenie, że 99% osób jest jakoś ciężko chorych, podczas gdy drobny katarek, drobny kaszelek czy chwilowe podniesienie temperatury liczą się jako "objawy" w teorii, w praktyce natomiast zarażona osoba nie poczuje się przy nich "chora".
  • Odpowiedz
@Pantokrator: poziom podstawówki prezentujesz nie tylko jeśli chodzi o wiedzę XD Jak to się stało, że taki gamoń ma prawo do głosu i może się swobodnie wypowiadać na każdy temat (o większości nie ma pojęcia, ale to mu nie przeszkadza w produkowaniu wysrywów), gdzie ten świat zmierza? XDD
  • Odpowiedz