Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zastanawiam się, czy obserwacja ta wynika po prostu z dojrzewania i z podobnym rozczarowaniem spotykali się rówieśnicy 20 czy 40 lat temu czy może jednak z faktu, że tzw. milenialsi są wyjątkowo ubodzy intelektualnie i otępieni przez zdobycze technologii. O co konkretnie chodzi? Ludzie z początku lat 90. powoli zaczynają zajmować stanowiska pozornie prestiżowe. Jeszcze na etapie liceum wydawać by się mogło, że jeśli ktoś jest – dajmy na to – prawnikiem, lekarzem czy inżynierem, to oczywistym jest, że posiada olbrzymią wiedzę w swojej dziedzinie, jest oczytany, wygadany i ucieleśnia wszelkie cnoty. Młodzieńcza naiwność, można powiedzieć. Ale dlaczego miało się jej nie mieć, skoro patrząc wówczas na tę – powiedzmy – elitę, widziało się ludzi starszych od siebie, bardziej doświadczonych i na pozór poważnych? Mija parę lat i teraz rolę tej „elity” zaczyna przejmować własny rocznik. Teraz oczonymi paniami doktór są koleżanki z klasy, które podczas dyżurów w ramach rezydentury lekarskiej wrzucają zdjęcia paznokci na Instagram. W tej sytuacji trudno oprzeć się wrażeniu, że żyje się w świecie blichtru, tytułów niepopartych niczym szczególnym i wreszcie debili, którzy robią za elitę. Jedyne, co cieszy, to fakt, że będąc jednym z tych debili ma się przynajmniej tego świadomość

#zalesiesie #przegryw #kariera #studbaza #pracbaza #przemyslenia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f552fbd8679b6c666e7ae89
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania: wrzucenie paznokci na instagrama to przecież nie jest jakieś dziwne zachowanie, które "nie przystoi" elicie.

Pokolenie milenialsow jest takim przejściowym. Niby dorastało już mając jakieś tam zdobycze technologii, ale wciąż jeszcze ogarniają coś "offline". Pokolenia najnowsze natomiast są przyspawane do smartfona od 2-3 roku życia i z nimi już może być gorzej. Dla rodziców to banalnie proste - dać mu tableta i se bajki ogląda, spokój na cały dzień. Tylko