Wpis z mikrobloga

@outsidre: u mnie bylo inaczej. Po urodzeniu się dzieci zaczęło mi się cokolwiek chcieć. Teraz mam czwórkę i nie zastanawiam się na sensem istnienia, depresjami z dupy itp. W moim przekonaniu nie ma silniejszej motywacji niż ta, ze od twoich decyzji zależy czyjś los i przyszłe życie. Mógłbym i nawet chciałbym mieć piąte dziecko. Mimo ze szanuje decyzje innych i nie staram się nigdy wpływać na życie innych, to decyzje o
A co do starszych pokoleń - kiedyś było łatwiej bo w domach mieszkało się wielopokoleniowo, każdy trochę popatrzył na małego i jakoś to się rozkładało.
Teraz jak każdy mieszka sam to gdy masz wymagające dziecko to praktycznie nie masz życia przez wiele lat
@deeprest: niby tak ale to uproszczenie nie do konca oddaje sytuacje. To, ze moje zycie nabralo sensu to byla wypadkowa zaistnialych sytacji, a nie cæl sam w sobie. Natomiast zgadzam sie ze srodkowym obrazkiem, ze poprzez wychowanie, dobra edukacje i zapewnienie dziecku nie tylko tego co potrzebuje ale pokazanie ze swiat ma na wyciagniecie reki( mam na mysli, ze nie bedzie musialo czuc sie gorsze biedniejsze, i ze nie musi nikomu
@outsidre: ten meme przedstawia ludzi, którzy mają dzieci a nie są na to gotowi. Bo świadomie decydujący się tak nie narzekają na swoje położenie

Co jest fajnego w posiadaniu dzieci? Ciąża, poród i ich konsekwencje? Ciągłe siedzenie przy dziecku, karmienie piersią, przewijanie itp.? Pilnowanie, żeby sobie czegoś nie zrobiło czy nie wybiegło na ulicę? Martwienie się i obawa, czy wychowa się go na porządnego człowieka? Mnóstwo wydanych pieniędzy? Brak możliwości realizacji
reszta to jakieś wymysły i herezje ludzi niestabilnych emocjonalnie czy jakiś z niedudanym życiem.


@symis: xD A może to zdanie ludzi, którzy myślą racjonalnie, wiedzą, na co ich stać, mają ustalone priorytety i wolą się nie zabierać za coś, co im nie da szczęścia? Dlaczego obrażasz kogoś, kto ma inne zdanie niż Ty i które nie jest w niczym gorsze od Twojego?

Tak, jakby wszyscy ci, którzy decydują się na dziecko,
xD A może to zdanie ludzi, którzy myślą racjonalnie, wiedzą, na co ich stać, mają ustalone priorytety i wolą się nie zabierać za coś, co im nie da szczęścia?


@choochoomotherfucker: Ale skąd wiedzą, że im nie da szczęścia? :)
Odpisałem tylko na Twoje wymyślone teorie, które nie mają odzwierciedlenia w życiu o którym mówisz.