Aktywne Wpisy
kamil-tika +214
Prezes spółdzielni mieszkaniowej pokazuje w jaki sposob wjechac wozkiem inwalidzkim do bloku xDDD
Podjazd jest z boku ale jest tak stromy jak skocznia narciarska w Zakopanym przez co nie da sie z niego korzystac.
Link do calego artykulu: https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-04-10/prezes-spoldzielni-testowal-podjazd-niepelnosprawny-spadl-z-wozka/
Podjazd jest z boku ale jest tak stromy jak skocznia narciarska w Zakopanym przez co nie da sie z niego korzystac.
Link do calego artykulu: https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-04-10/prezes-spoldzielni-testowal-podjazd-niepelnosprawny-spadl-z-wozka/
![kamil-tika - Prezes spółdzielni mieszkaniowej pokazuje w jaki sposob wjechac wozkiem ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/31d9583a4adf2bf4c13e29e9d8a396e0f56920b696dfae6502a191445fecebd5,w150h100.jpg)
Potifara +47
W październiku była Pandora Gate. W listopadzie gwiazda Natana Marconia zaczęła świecić najmocniej ze wszystkich. Nie wiem, co się wydarzy w grudniu, ale w styczniu... wyobraźcie sobie, że jesteście osobą publiczną. Naprawdę znanym człowiekiem. Przy okazji jednego z afterparty upijacie się do nie nieprzytomności, ale dużego stopnia. I się trochę zapominacie. Zaczynacie całować się ze swoją siostrą usta w usta, łapać za talię i piersi. I to trwa tak kilka minut. Po
Fizyki nie oszukał jeszcze nikt. Przy 140 km/h auto przejeżdża w ciągu sekundy ok 39m. To oznacza, że nawet niewielkie hamowanie skończy się karambolem, który może kosztować życie.
Choć przy 140km/h podaje się, że minimalna bezpieczna odległość to 70m, to ja uważam, że zasada 3 sekund jest gwarancją bezpieczeństwa. Przy 140km/h to ok. 117m.
Retoryka tej zasady:
1 sekunda - czas reakcji <--- Tak wiem, że reakcja jest często szybsza ale patrząc po tempie na światłach śmiem wątpić, że wszystkim ta sekunda wystarcza.Są jeszcze czynniki jak zmęczenie, zagapienie, chwilowe "zamulenie".
2 sekunda - uruchomienie układu hamulcowego <-- Tak wiem, że układ działa nieco szybciej ale zanim auto osiągnie maksymalną wydajność układu hamulcowego a co za tym idzie maksymalne opóźnienie, to może minąć czas bliski tej sekundzie.
3 sekunda - hamowanie <--- Całkowity czas hamowania ze 140km/h jest dłuższy i wynosi ok. 7.5 sekundy przy średnim opóźnieniu auta rzędu 5,25m/s2 ale auto przed nami też hamuje a więc ta 1 sekunda to bufor bezpieczeństwa na ewentualne różnice w sprawności układu hamulcowego, jakieś późniejsze reakcje i inne nieprzewidziane rzeczy. W modelowej sytuacji auto powinno zatrzymać się jakieś 35-40m za poprzedzającym ale realnie jest to mniej.
I za każdym razem jak wyprzedzam kolumnę tirów z prędkością 160-180km/h by nie być "maruderem", za co i tak mogę dostać mandat i widzę w lusterku debila, który jedzie 2m za zderzakiem i mi mruga mam ochotę zahamować i dać mu w ryj. Ale mam na uwadze, że może nie ogarnąć nawet jak zdejmę nogę z gazu, więc nie robię nic bo muszę w tej chwili myśleć za dwóch.
Szkoda.
#samochody #motoryzacja #oswiadczenie #boldupy #gorzkiezale
@ChickenDriver: Oglądam trochę motorsportu to chyba na nascar najlepiej widać co się dzieje z delikatnie trąconym samochodem i to mimo, że miejsca jest dużo, samochody są sportowe, opony duże, a kierowcy sprawni. Co prawda tam prędkości dwa razy większe, ale przy mniejszych prędkościach w innych seriach i klasach też samochody po prostu lecą gdzie chcą.
@papaj_21_37: o panie ile razy to widziałem na krajówkach. Trzymam zwykle odstęp powyżej średniej, to działa na niektórych
@HetmanPolnyKoronny: o takich ludziach właśnie myślałem. Myślę, że można by ich
Jedyna opcja, to trzymanie średniego dystansu, hamowanie silnikiem, patrzenie na kilka aut do przodu i ewentualne delikatne dohamowywanie oraz liczenie, że nikt nie wsadzi Ci się
@HetmanPolnyKoronny: Większy odstęp prawie zawsze jest interpretowany jako zaproszenie dla auta aby wjechać w to miejsce. Nie ma tu znaczenia czy jedziesz krajówką, ekpsresówką czy autostradą jak jest odstęp ktoś tam na pewno będzie chciał wjechać niezaleźnie od prędkości z jaką my się poruszamy.
Nie zna
https://www.youtube.com/watch?v=oxnIJWeUU6E
Jedną z wielu rzeczy, której nauczyła mnie książka dla motocyklistów: od frustratów drogowych się #!$%@? w siną dal albo puszcza przodem. I liczy kilometry nim zobaczysz ich na tych samych światłach co Ty, na barierce, w rowie lub na drzewie.
Ja: *trzymam bezpieczny odstęp, jak to na kursie uczyli, jadę "defensywnie", wyprzedzam ciężarówki lewym pasem*
Mój tata:
- no szybciej, bo przyblokujesz lewy pas!!!!
- dojedź do niego, niech ci zjedzie!!!!
Tak jak w Holandii nie muszę się martwić o idiotów w samochodach, bo 95% jedzie zgodnie z przepisami, tak w Polsce strach za każdym razem że albo pijany, albo seba w bmw czy inny szeryf kierownicy.
Keep up the good work