Wpis z mikrobloga

Dziś rano pod lidlem;
Idę sobie po wózek.. tam zgraja żuli i jeden do mnie:
przepraszam, kupi mi pan maślankę?
co?
kupi mi pan maślankę?
nie mam pieniędzy
to trzeba iść do pracy

XDDDDDD
  • 88
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@xBARTEXx: Niekoniecznie. Też kiedyś jako biedna studentka dałam się tak oszwabić - godzinkę później "biedny pan" z dwoma kolegami żłopali tanie winko pod moim wydziałem, zakąszając zakupami dla trójki dzieci, zrobionymi oczywiście przeze mnie ( ͡° ʖ̯ ͡°) Od tamtej pory nie pomagam nikomu proszącemu na ulicy - ani finansowo, ani zakupowo.
  • Odpowiedz
@Misio1987lbn kiedyś szedłem do pracy obok targu lotników, tam zawsze kręcą się żule, podchodzi do mnie nieźle ubrany facet i pyta czy mu dam chociaż 10 zł na jedzenie bo ma cukrzycę i boi się że zaslabnie no to ja na to że kupię mu cały obiad ale nie dam mu pieniędzy, po krótkiej wymianie zdań powiedział mi żebym s--------l
  • Odpowiedz
@Misio1987lbn: jedyna sytuację, gdy zal mj żuli to zimą podczas niepogody i mrozów. Wiem co to znaczy zmarznac do szpiku kości, pracowałam zima na ulotkach/jako kelnerka w ogródkach. Dlatego zdarzylo mi sie zalac takiemu herbate lub dac zupe. Ale to tyle, zadnej kasy/zakupów nigdy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@domsidomsi: są noclegownie dla bezdomnych i tam ich przyjmą tylko trzeba być trzeźwym a jak ktoś woli walić alko niż iść do noclegowni to niech giną i zamarzają na śmierć
  • Odpowiedz
@Kalypsoo to był Szaman, kultowy żul poznański, który niejednokrotnie bywał przeze mnie obserwowany, jak sobie radośnie grabił brukowaną drogę w amoku alkoholowym ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Misio1987lbn: wczoraj pod biedronką godzina 20 dwóch pijaczków pobiło się o mój wózek (2zł w środku). Akcja była mniej więcje taka:
Wychodzę z Biedry wózek cały zapakowany bo zakupy dla rodziców jeszcze. Podchodzi młody chłopak i pyta czy możę odprowadzić wózek jak skończę się pakować. Na to podbiega dziad na oko koło 60 lat i od razu z mordą, że to nie jego rewir i co on sobie wyobraża i
  • Odpowiedz