Wpis z mikrobloga

@Stary_swider Mój egzamin to była parodia xD Na samym starcie zestresowałem się przy pytaniu o wlew do płynu do wycieraczek (nie pamiętam już co powiedziałem). Później przejechałem z 50 metrów na ręcznym po parkowaniu, ale spuściłem zanim egzaminator zwrócił na to uwagę. I ostatecznie 9 minut stania za śmieciarką na jednokierunkowej drodze xD Zdane za pierwszym xD
@ayyy_lmao: Da się ;) Pamiętam jak w MORDzie w Krakowie przed egzaminem rozmawiałem z taką kobietą w poczekalni co się bardzo stresowała egzaminem i z rozmowy wyszło, że zdaje dziewiąty raz. Zdawaliśmy plac zaraz po sobie ale w pewnym momencie nasze trasy tak przebiegały, że spotkaliśmy się obok siebie na skrzyżowaniu. Ja jechałem w prawo a ona prosto. Mi się zapaliła warunkowa zielona do skrętu i ona ruszyła równocześnie ze mną
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@obsess: raczej frajer z kierowcy. Nie widzial znaku to jego wina.

To, ze podpuszczal to inna sprawa. Jako kierowca masz byc swiadomy tego jak jedziesz i dlaczego. Pasazerowie tez lubia podpuszczac kierowcow. Z reszta co ja bede kobiecie tlumaczyl filozofie jazdy samochodem xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Ja na egzaminie zawsze 40 km/h jeździłem na 6 katergoriach, dzięki temu nie intersowało mnie ograniczenie prędkości, za jazdę 40 na dowzowolnej MAX 50 nikt nie mógł nic zrobić, a jak się pojawiło nagle 40 to byłem bezpieczny. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kupkesobieciagne: mojego egzaminatora tak to #!$%@?ło ze jadę 40 ze wydał mi jawne polecenie żebym przekroczył dopuszczalną prędkość xD jestem pewien ze by mnie za
raczej frajer z kierowcy. Nie widzial znaku to jego wina.

To, ze podpuszczal to inna sprawa. Jako kierowca masz byc swiadomy tego jak jedziesz i dlaczego. Pasazerowie tez lubia podpuszczac kierowcow. Z reszta co ja bede kobiecie tlumaczyl filozofie jazdy samochodem xD


@peszmerd: tyle, że egzamin to stres itd. i to nijak się ma do warunków normalnej jazdy. Co innego jak się już jeździ, szczególnie jak się ma doświadczenie i człowiek
@Kutalon: dzięki za info, zgłoszę. Co nie zmienia faktu, że w tym kraju na odcinku 100 metrów często jest nawalone kilkanaście znaków, gdzie jak się pojedzie na zachód to nagle się okazuje, że da się zrobić oznakowanie z rigczem
@peszmerd: a czego mam się czuć winny? Beznadziejnego oznakowania dróg? To ja się tym zajmuje? Chyba każdy kto jeździł autem po innym kraju niż Polska to widzi, wystarczy granicę przekroczyć i zobaczyć jak wygląda tablica z ograniczeniami u nas, a jak wygląda w Niemczech