Wpis z mikrobloga

@hellgihad: @Drill: @szunis: @i-marszi: Do mnie w pracy przyszła znajoma że komputer jej nie działa - po prostu go nie włączyła. A dyrektorka departamentu przyszła że komputer jej się zawiesił a mysz jej się po prostu rozładowała. Raz jeszcze kazała mi dodać nowy rok i wartość na wykresie w excelu, szkoda tylko że narysowała go w paincie (°°
@szunis: W zeszłym roku miałem szkolenie, a obok trwały jakieś warsztaty dla instagramerek i brafitterek. W pewnym momencie przychodzi organizatorka i pyta czy ktoś zna się na Mac'u. Idę, sprawdzam, różowy Mac, jakaś różowa przejściówka i pani wciąga, wyciąga, obraca kabel USB-C i znowu to samo. Okazało się, że dziewczyny przestawiły sobie projektor i wyświetlał obraz obrócony o 180 stopni. :D A wystarczyło użyć pilota od projektora...
@szunis: to ja dodam cos od siebie:
- ile razy slyszalem afery, ze projektor nie działa- nie włączyli go
- przesuwanie paska aby znaleźć "brakujaca" drukarke
- nie wlaczone monitory czyli zepsute komputery
- rozladowane baterie w myszkach bezprzewodowych
- pomoc w restartowaniu hasel, nawet jak ludxie dostają dokładną instrukcje mailem
Moglbym poszukac więcej "kwiatkow" ale fakt faktem - kto pracowal na Helpdesku, to w cyrku sie nie smieje