Były dowódca NATO: połowa rosyjskiej armii zniszczona
James Stavridis, były admirał US Navy i naczelny dowódca sił sojuszniczych NATO w Europie, powiedział, że jest "zaniepokojony" wyhamowaniem pomocy USA dla Kijowa. - To niebezpieczna sytuacja. Musimy zapewnić Ukrainie wsparcie wojskowe. Walczą o słuszną sprawę - zaapelował.
KapitanTorpedal z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 186
- Odpowiedz
Komentarze (186)
najlepsze
"Stavridis zwrócił uwagę, że w toku wojny w Ukrainie połowa rosyjskiej armii została zniszczona, a żaden z amerykańskich żołnierzy nie został zabity, "ani nawet narażony na ryzyko". Podkreślał, że ukraińska armia dokonała tego za "równowartość 5 procent" rocznego budżetu obronnego USA."
Logiczne myślenie raczej jest słabo u ciebie rozwinięte.
Artykuł o tym, że za cenę kawałeczka budżetu obronnego USA skasowano znaczną część ruskiej armii, a ty piszesz jakieś wysrywy o tym, że efekty są marne.
O to właśnie chodzi, mają mieć nadzieję że im się uda i adaptują coraz więcej zasobów.
Komentarz usunięty przez autora
@macz: Doświadczoną w czym? W szturmowaniu masą rekrutów jakiegoś trzeciorzędnego miasteczka?
Do tego doświadczenie niepotrzebne. Musisz tylko wiedzieć, że masz złapać karabin tego, który biegnie przed Tobą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja tam sceptycznie podchodzę do tego typu opinii.
@dwie_szopy_jackson: Silna czy ślina?
Ja się bardzo cieszę że przy tak śmiesznym nakładzie środków finansowych kacapy obskakują taki wpiedrol. Ale niecałe 2 tygodnie temu zełeński był w USA po, krótko mówiąc, dalszą pomoc na wojnę i wrócił z niczym. Jak
@Skurviduplo: Nie było jeszcze w historii ludzkości dużej akcji pomocy humanitarnej, żeby części pomocy nie kradziono, trafiała nie tam, gdzie trzeba itd. A jaka to jest część, to nikt nie wie.