Wpis z mikrobloga

Byłeś w Niemczech albo w UK? Tam suki zamieniają się w świnię już po 23 roku życia


@HansSolo: Natomiast tamtejsi janusze potrafią kupić sobie dobry rower i na nim jeździć, bo ich zwyczajnie na to stać. U nas wciąż panuje przekonanie, że jak w markecie można kupić rower za 600 zł, to w sklepie rowerowym za 2000 zł dostaje się wypas. Tak nie jest i na ciężki, wolny rower wychodzi się
@Wilczek03: brak promowania zdrowego trybu życia, brak edukacji dotyczącej jedzenia - "jak w cieście są owoce to znaczy że ciasto jest zdrowe!", uczenie od małego niezdrowych nawyków żywieniowych, jedzenia przekąsek, lodów, ciastek - no bo oznaczone że "dla dzieci". Nadużywanie alkoholu - w szczególności piwa, brak miejsc do ćwiczeń / rekreacji - chociażby ścieżek rowerowych w małych wsiach i miasteczkach, siłowni etc...
Można by tak wymieniać w nieskończoność...
@Adwokat_Boga: @kszychu: tu chodzi o to zeby jazda rowerem sprawiala przyjemnosc. Moja druga polowka miala bieda marketowke za 600 i jazda tym rowerem to byla udreka(ciezko chodzil bo wykonany byl z gownianych podzespolow i zlozony przez dzieci w Chinach po ciemku zeby bylo jeszcze taniej). Kupilem jej Cube Touring za 2k i okazalo sie, ze rozowa uwielbia jezdzic na rowerze, kupila sobie sakwy i teraz robimy dlugie trasy, sama inicjuje
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@Adwokat_Boga: przecież większość Januszy nie wchodzi na rower nie dlatego, że nie mają porządnego sprzętu, a dlatego, że im się nie chce. Kiedyś biedak jeździł rowerem, samochód mieli Ci, którym się powodziło. Tak samo jest z jedzeniem mięsa na każdy możliwy posiłek - kiedyś takiego luksusu nie było, więc jak się skończył PRL, to się Januszeria całymi rodzinami rzuciła na mięsne i tak im zostało. Także oni tak wyglądają, bo dla
jak w markecie można kupić rower za 600 zł, to w sklepie rowerowym za 2000 zł dostaje się wypas. Tak nie jest i na ciężki, wolny rower wychodzi się niechętnie


@Adwokat_Boga: Porządny rower naprawdę robi różnicę. Potwierdzam. Nigdy nie lubiłem jeździć na rowerze, ale przypadkiem w lipcu kupiłem rower na dobrym osprzęcie (hamulce Magura, napęd Nexus 8, siodełko Selle Royal Lookin 3D), i od tej pory zrobiłem już na nim 920km.
Uważasz, że przygodę z kolarstwem należy zacząć od wypasionej kolarzówy?


@kszychu: Przygodę z kolarstwem należy zacząć do roweru odpowiadającemu twojemu stylowi jazdy. "Kolarzówka" może np. zupełnie nie mieć sensu dla kogoś kto jeździ do pracy i potrzebuje zabierać ze sobą dużo bagażu.