- dzisiaj przyjezdza inspekcja i ma byc ostry z-------l.
Kiedy inspekcji nie było, pracownicy siedzieli, pili wino i palili fajki. Nagle przyjechała inspekcja i wszyscy wzieli się do pracy chwytając sie za co było. Jozek wziąl taczke i biega w tą i we tamta. Nagle zatrzymuje go inspektor i się pyta:
- dlaczego pan tak biega z pustą taczką?
Na to pracownik:
- panie, taki z-------l, ze nie ma kiedy taczki załadować!
Na budowie brygadzista mówi do pracownikow:
- dzisiaj przyjezdza inspekcja i ma byc ostry z-------l.
Kiedy inspekcji nie było, pracownicy siedzieli, pili wino i palili fajki. Nagle przyjechała inspekcja i wszyscy wzieli się do pracy chwytając sie za co było. Jozek wziąl taczke i biega w tą i we tamta. Nagle zatrzymuje go inspektor i się pyta:
- dlaczego pan tak biega z pustą taczką?
Na to pracownik:
- panie, taki z-------l, ze nie ma kiedy taczki załadować!