Wpis z mikrobloga

@Jasnoniebieska: No wiadomo, pownien napisać coś w takim stylu : "O wielce Wielmożna Pani, dziękuję za to że raczyłaś się do mnie łaskawie odezwać. Skaczę pod niebiosa z radości, czym ja uniżony facet zasłużyłem sobie na takie szczęście. Sam fakt że wyprodukowałaś aż "Cześć" jest większym nagrodą niż wygrana w totka :) "
To co ona ma zrobić, że książę się nią zainteresował? Przecież rozpoczęła rozmowę, a on dalej powinien zabiegać.


@Jasnoniebieska: Ale zaczęła bez polotu. On tylko dostosował się do jej poziomu.

Może wydawać Ci się to dziwne, ale zazwyczaj to wygląda tak, że facet się stara a dostaje takie chłodne odpowiedzi.

Dlatego tak nas bawi ten przypadek.