[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Mam problem natury urologicznej. Mam 26 lat i tak już w sumie z 15 lat mam problem z oddawaniem moczu w miejscach publicznych - ma to swoją nazwę - Paruresis.
Byłem u dwóch lekarzy urologów, specjalistów - pierwszy to był jakiś dziadek to powiedział, że to zapalenie cewki moczowej, ale jak usłyszał że mam ten problem już lata to stwierdził że jakieś baje opowiadam i stwierdził że pozbędzie się mnie jak najszybciej.
Drugi - już sporo lepszy, zrobił mi USG, badanie prostaty (oczywiście wyszło ok) oraz stwierdził że jak pojawię się następnym razem z pełnym pęcherzem, zrobi mi badanie uroflowmetryczne.
Niestety, jakoś tak się stało że nie potrafiłem się odblokować na hasło kobiety która siedziała za drzwiami, że już...
Lekarz skierował mnie na badanie urodynamiczne (bo badanie wyszło bardzo niekorzystnie, ciekawe dlaczego ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) na które nie za bardzo uśmiecha mi się iść po tym jak poczytałem jak to wygląda i z czym się wiąże.
Po wyjściu z gabinetu, poszedłem do WC w przychodni i bez żadnych nacisków oddałem mocz.
Jest jedno ale - w domu też czasem mam podobną przypadłość, tzn. po podejściu do toalety, muszę czasem się skupić na tym aby rozpocząć mikcję (trwa to powiedzmy z 15-20 sekund - jest to takie wrażenie jakby cewka moczowa nie była wypełniona moczem i problem był aby doprowadzić do niej mocz). Dodatkowo mam spory problem z oddaniem moczu po wytrysku, nawet tak do 30-40 minut (co też jest podobno czymś dziwnym)?
Badanie moczu z posiewem wyszło ok.
Czy ma ktoś jakiś pomysł co można by było z tym robić?
Badanie mogę spróbować powtórzyć, ale podejrzwam że w normalnych warunkach by wyszło dobrze.
Leków od psychiatry łykać nie zamierzam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Próbowałem jakiejś psychoterapii, o efektach myślę, że nie warto abym się rozpisywał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mirki i Mirabelki, jest Was tu sporo. Może ktoś wpadnie na jakiś dobry pomysł, co robić w tej sytuacji?

#medycyna #urolog #psycholog #psychologia #paruresis

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f3ec5428fce6809e1a68d8a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt

[======..................................] 15% (36zł/235zł)

Uzbieraliśmy już na 3 lat działania AMW!

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[Precypitat]

Dodatkowo mam spory problem z oddaniem moczu po wytrysku, nawet tak do 30-40 minut (co też jest podobno czymś dziwnym)?

@AnonimoweMirkoWyznania: to chyba normalka, nie wiem co prawda czy aż tyle czasu, ale sam fakt mnie specjalnie nie dziwi.

A co do niesmiałego pęcherza to najlepiej smartfon w rękę i skup się na nim, zapomnisz o otoczeniu i łatwiej będzie Ci się odlać.

[zwei]

@AnonimoweMirkoWyznania: mam to samo i w sumie mam na to #!$%@? xD

[Defined]

@AnonimoweMirkoWyznania: na szczanie w miejscach publicznych mam taki patent, że zakładam słuchawki, żeby nie słyszeć dźwięków otoczenia. Pzdro

[S.....e]

@AnonimoweMirkoWyznania I szukasz porady na forum ze śmiesznymi obrazkami, bo lekarze się nie sprawdzili? Ok.

Spróbuj nagrodzić się, przy udanej akcji sikania. Chodzi o psychologiczne wzmocnienie metodą nagrody. Gdy puścisz strumień krzycz swoje imię np.

MARIUSZ! TY #!$%@? ZASZCZAŃCU! SIKASZ JAK HELMUT NA CYCE HELGI!

Tym prostym sposobem uwolnisz dopaminę i spowodujesz, że mózg będzie kojarzył sikanie z przyjemnością. W ostateczności znajdź Helgę i oddaj mocz na jej cyce.

[M.....o]

@AnonimoweMirkoWyznania: no ale skoro zdajesz sobie sprawe jak zostala nazwana ta przypadlosc, to przeciez wiesz, ze ma ona podloze psychiczne a nie fizyczne, wiec po co latasz po urologach? ¯\_(ツ)_/¯
tez zawsze przez pewien czas po wytrysku ciezko mi oddac mocz, nawet jak mam parcie, mysle ze to normalne.

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @Precypitat no właśnie chodzi mi o ten czas. Lekarz twierdził, że to trochę za długo. Dlatego pytam tutaj, bo stwierdziłem, że może mam jakiś problem, który spowodował kolejny. Widziałem kilka dni temu gościa co właśnie lał do pisuaru i grał w coś miedzyczasie :D

@zwei zazdroszczę. Bo mi to gówno strasznie siedzi w głowie.

@Defined w pracy nie będę raczej popylać w słuchawkach do toalety. Ale patent nie wydaje się

[M.....o]

@AnonimoweMirkoWyznania: ja tez mam taka przypadlosc. u mnie jest to takie samonapedzajace sie, bo mam obawy, ze jak bede szczal w czyjejs obecnosci to on skuma, ze ja nie moge sie wyszczac i mnie ta mysl jeszcze bardziej blokuje XD dlatego przy pisuarach nie sikam nigdy, zawsze w 'przedziale'. ale jak jest w #!$%@? cicho i wiem ze ktos jest obok to znowu mam schizy ze bedzie slyszal jak ledwie siuram

[t.....a]

@AnonimoweMirkoWyznania: a masturbujesz sie czesto? od ktorego roku zycia? bo wiesz ze jak sie zbyt duzo masturbujesz to cewka moczowa moze ci sie odkształcic/zwezic w tym miejscu przez co moze ci trudniej sikac? szczegolnie jak lapiesz beniza jednym palcem na grzbiecie a drugim pod spodem i sciskasz. powinienes zrobic sobie uretroskopie

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @tomislawniepelka dzięki za odpowiedź. Załóżmy że mogłoby to być powodem, pytałem lekarza czy jakieś zwężenie cewki moczowej wchodzi w grę, to powiedział mi że na logikę problem by występował raczej cały czas, a nie że raz by szło praktycznie bez problemu a raz trzeba się skupić dobre kilkanaście - kilkadziesiąt sekund.
Nie wiem co o tym myślisz, bo ja nie mam w tym temacie zbyt dużej wiedzy.
To badanie urodynamiczne