#anonimowemirkowyznania
Mam problem natury urologicznej. Mam 26 lat i tak już w sumie z 15 lat mam problem z oddawaniem moczu w miejscach publicznych - ma to swoją nazwę - Paruresis.
Byłem u dwóch lekarzy urologów, specjalistów - pierwszy to był jakiś dziadek to powiedział, że to zapalenie cewki moczowej, ale jak usłyszał że mam ten problem już lata to stwierdził że jakieś baje opowiadam i stwierdził że pozbędzie się mnie jak najszybciej.
Drugi - już sporo lepszy, zrobił mi USG, badanie prostaty (oczywiście wyszło ok) oraz stwierdził że jak pojawię się następnym razem z pełnym pęcherzem, zrobi mi badanie uroflowmetryczne.
Niestety, jakoś tak się stało że nie potrafiłem się odblokować na hasło kobiety która siedziała za drzwiami, że już...
Lekarz skierował mnie na badanie urodynamiczne (bo badanie wyszło bardzo niekorzystnie, ciekawe dlaczego ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) na które nie za bardzo uśmiecha mi się iść po tym jak poczytałem jak to wygląda i
@AnonimoweMirkoWyznania I szukasz porady na forum ze śmiesznymi obrazkami, bo lekarze się nie sprawdzili? Ok.

Spróbuj nagrodzić się, przy udanej akcji sikania. Chodzi o psychologiczne wzmocnienie metodą nagrody. Gdy puścisz strumień krzycz swoje imię np.

MARIUSZ! TY #!$%@? ZASZCZAŃCU! SIKASZ JAK HELMUT NA CYCE HELGI!

Tym prostym sposobem uwolnisz dopaminę i spowodujesz, że mózg będzie kojarzył sikanie z przyjemnością. W ostateczności znajdź Helgę i oddaj mocz na jej cyce.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: a masturbujesz sie czesto? od ktorego roku zycia? bo wiesz ze jak sie zbyt duzo masturbujesz to cewka moczowa moze ci sie odkształcic/zwezic w tym miejscu przez co moze ci trudniej sikac? szczegolnie jak lapiesz beniza jednym palcem na grzbiecie a drugim pod spodem i sciskasz. powinienes zrobic sobie uretroskopie
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki potrzebuję rady.

Wczoraj moja dziewczyna zdradziła mi sekret o którym nikt nie wie, otóż od 8 lat cierpi na parurozę (paruresis, zespół wstydliwego pęcherza). Wcześniej miała dosyć lekkie stadium, lecz przez ostatnie pół roku bardzo pogłębiła jej się ta fobia, do tego stopnia że w domu może tylko u siebie na piętrze korzystać z łazienki i nie czuje dyskomfortu przy swoim bracie oraz przy mnie (w sensie otoczenia w okręgu 4-5m), jeżeli chodzi o dwójeczkę to z tym nie ma problemu. W pracy ma z tym problem oraz w różnych dziwnych miejscach, żeby mogła gdzie indziej skorzystać z toalety w celu wysikania się to musi wypić przynajmniej 2 drinki. Kopałem w sumie 3 godziny w necie, żeby dowiedzieć się więcej na temat tej fobii społecznej, oraz jak ją zminimalizować, albo i nawet wyleczyć. Czy ktoś z was ma/miał, czy ktoś z waszego otoczenia miał z tym problem? Wstępnie obrałem taktykę, jak zacząć jej pomagać z tą fobią, tylko chciałbym też podpytać o parę rzeczy.

#problem #psychologia #paruresis #pecherz #fizjologia #urolog #psycholog