Wpis z mikrobloga

#pytanie #zwiazki #rozwepaski #niebieskiepaski #dzieci #macierzynstwo #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #seks
Mam pytanie do matek/ ojców/ małżeństw.
Punkt 9 z ikonografiki.
Narodziny dziecka psują seks. 50% związków ocenia seks 8 miesięcy po narodzeniu dziecka jako średni lub słaby. Odsetek par niezadowolonych z życia seksualnego w małżeństwie po narodzeniu dziecka wzrasta z 1 do 20%.
Dodatkowo 83% rodziców po narodzeniu dziecka doświadczyło CIĘŻKIEGO KRYZYSU w małżeństwie.
https://kobietapo30.pl/kryzys-w-zwiazku-po-narodzinach-dziecka/
Czytam sobie również, że po urodzeniu kobiety przestają się interesować swoimi facetami. Czy to wszystko prawda?
Czy po urodzeniu dziecka jakość związku siada i pary stają się nieszczęśliwe?
I że generalnie jest to kiepski deal, jeśli ktoś chce mieć szczęśliwy związek? Czy są na sali jacyś rodzice, którzy się wypowiedzą?
malyludeklego - #pytanie #zwiazki #rozwepaski #niebieskiepaski #dzieci #macierzynstwo...

źródło: comment_1597915634w8GmDVUAdRgrveSztGYECR.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
@maly_ludek_lego: Pierwsze miesiące to wiadomo - kobieta dochodzi do siebie i nie zawsze ma ochotę/sprawia jej to przyjemność, mniej więcej po pół roku wszystko wraca do normy, albo może nawet lepiej trochę jest :D

No, ale to trzeba mówić w związku co jest ok, a co nie. Spróbować trochę inaczej etc.

Ojciec roczniaka.
  • Odpowiedz
@maly_ludek_lego: to wszystko zależy. Jeśli jest się w związku prawdziwie partnerskim gdzie problemy się rozwiązuje, a nie zamiata pod dywan to raczej nie ma problemu. Po ciąży i porodzie kobieta może mieć różne dolegliwości, które można i trzeba po prostu wyleczyć/rehabilitować. Mężczyzna może mieć jakąś traumę czy coś co jest do przepracowania u seksuologa. Jeśli chodzi o ten czas 8 miesięcy podany w badaniu - no kurcze nie ma co
  • Odpowiedz
Czytam sobie również, że po urodzeniu kobiety przestają się interesować swoimi facetami. Czy to wszystko prawda?

Czy po urodzeniu dziecka jakość związku siada i pary stają się nieszczęśliwe?


@maly_ludek_lego:

Mam dwójkę dzieci 2 i 5 letnie. Przed ich narodzinami uprawialiśmy z żona seks często. Teraz kilka raz w miesiącu. Czy to z powodu spadku zainteresowania? Wątpie. Wychodzimy z pracy przed 7 wcaramy nie raz o17:30. Dzieci kładą się spać o 21, potem obowiązki domowe, jakaś siłownia, bieganie, fitness. Czy po tym wszystkim codziennie trzeba mieć ochotę na seks? Dochodzi jeszcze kilka dni okresu, który moja żona przechodzi dość cięzko. Co w konsekwencji kończy się kilkoma stosunkami miesięcznie. Czy pomimo tego uważam, że moje życie seksualne jest gorsze niż wtedy? Przeciwnie, teraz znacznie bardziej doceniamy nasz wspólny imtymny czas, poszerzyliśmy horyzonty, także seks pomimo że rzadszy to na pewno ciekawszy. Oczywiście chciałoby się mieć dla siebie więcej czasu, ale jesteśmy jeszcze przed 30, także wierze, że najlepsze
  • Odpowiedz
@maly_ludek_lego: po poridzie nalezy uwzględnić np.u kobiet kwestie hormonalne.
A już na pewno jest to ogromny czynnik, jeżeli kobieta karmi piersią,bo laktacja i powiązane z nią zmiany hormonalne potrafią być dla libido zabójcze - mimo, że facet się kobiecie nadal podoba i uważa go za atrakcyjnego.
Jest to problem, którego wielu jest nieświadomych.

Dochodzą do tego kwestie ogromnych zmian, zmęczenia, stresu, niewyspania.
Natomiast jak pisze @agataen - jeżeli związek jest dobry przed dzieckiem, to i po nim da
  • Odpowiedz
@maly_ludek_lego: trudno jest mieć super udane życie seksualne, takie samo jak przed pojawieniem się malca, kiedy nie ma się sił, sposobności lub czasu. Pierwsze miesiące to nie wiedziałam jak się nazywam, tyle mocy wyciągal ode mnie osesek. I choć, tęskniłam za bliskością męża to ciało nie dało mi odczuc satysfakcji. Teraz udaje się nam sporadyczny szybki numerek lub coś więcej przed spaniem, jeśli dzień był w miarę udany a maluch
  • Odpowiedz
@tajeva2446: ej co prawda jestem bardziej na prawo niż lewo, ale są jakieś badania że homoseksualizm to jakaś dewiacja czy choroba umysłowa, czy po prostu ty tak twierdzisz więc to fakt xD?
  • Odpowiedz
@tajeva2446: nie jestem za adopcją dzieci przez pary homo, ponieważ wierze i uznaje standardowy model rodziny jako jedyny słuszny. Dziecko potrzebuje ojca i matki, nie ma tutaj żadnych wątpliwości.

Absolunie nie wierze w widełki 2-7% To by znaczyło, że masz prawie takie same szanse zostać gejem jak mieć oczy koloru piwnego piwnego 5-8%

Nawet jeżeli będzie to 3% co i tak uważam za zawyżone, to znaczy że są miliony gejów
  • Odpowiedz