Wpis z mikrobloga

@to_jest_chyba_kurcze_zart: Jeździłem 5 lat we Wrocławiu. Gdybym ja tak często się spóźniał/odjeżdżał sporo przed czasem/nie przyjeżdżał do roboty, to by mnie wywalili. Gdyby komunikacja działała to byłby to bardzo dobry sposób na transport z A do B. Ale we Wrocławiu nie działa. Już pomijając niewłączanie klimy latem (albo brak).