Wpis z mikrobloga

  • 4899
Dziś mieliśmy bardzo ciężki transport. 11-letnie dziecko z Krakowa do Zabrza. Przeszczep serca. Dziecko było podłączone do urządzenia które miało baterie jedynie na 40 minut. Problem stało się zasilanie w karetce. Poszukiwanie odpowiedniej przetwornicy, UPS-ów itp.
Policja która konwojowała karetkę miała na wyposażeniu agregat prądotwórczy na wszelki wypadek.(
Na bramkach A4 policja zblokowała ruch tak by konwój dotarł do otwartych bramek. Na kolejnych bramkach to samo i tam dołączają kolejne radiowozy do pilotowania przejazdu.
Sprzęt wytrzymał bez wspomagania, bo transport wyniósł 45min.
Krakow-Prokocim - Zabrze.
45 minut!

#999 #ratownikmedyczny #medycyna #wejsciesilowe
  • 173
  • Odpowiedz
@Korba112: nie wystarczy zaprojektować urządzenia z większą baterią?


@Harmideron: Nie wiemy czy ta bateria fabrycznie miała 40 minut, czy może ktoś nie doładował urządzenia do pełna, bo na przykład było w poprzednim transporcie i nie zdążyło się naładować, a sytuacja wymagała użycia tego lub żadnego. Czy może zupełnie inna przyczyna. Ciężko tak z góry stwierdzić bez żadnych danych na ten temat.
  • Odpowiedz
czy może ktoś nie doładował urządzenia do pełna, bo na przykład było w poprzednim transporcie i nie zdążyło się naładować, a sytuacja wymagała użycia tego lub żadnego.


@TheMan: brzmi jak planowany transport.

I takie urządzenia są raczej projektowane na salę operacyjną, gdzie przerwa w zasilaniu to max 5 minut, a w rzeczywistości poniżej kilku sekund.
  • Odpowiedz
  • 386
@Korba112 2020 rok, miliony opcji na pobieranie opłat za drogi szybkiego ruchu a my wciąż stoimy w kolejkach jak do budki z piwem na koncertach.
  • Odpowiedz