Aktywne Wpisy
Silvan01 +225
Czy jakies inne miasto w Polsce ma tak gigantyczne korki, jak #krakow? To w ogóle nie do życia miasto jest do jakiegokolwiek poruszania się. Chyba z 2 razy większe zagęszczenie aut niż we #wroclaw plus do tego jeszcze w tym drugim mieście na wakacje naprawdę aut jest mniej, a Kraków to ciągle wiecznie zatkany niczym woskowiną ucho bezdomnego ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Tego dnia nie obudziłem się bo noc spędzałem walcząc ze snem wzmaganym zmęczeniem. Około drugiej w nocy gdy powtarza się historia z zamknięciem dworca a wiedząc, że za około godzinę będzie już wystarczająco widno aby jechać przez lasy decyduję się opuścić miasto, przejechać pięćdziesiąt kilometrów w stronę portu w Nynashamn i nad jeziorem rozłożyć na kilka godzin snu namiot. Wyjazd z metropolii trwał ponad godzinę i gdy wjeżdżałem w pierwsze wsie było już zupełnie jasno.
Jadąc w promieniach wschodzącego Słońca i porannych mgłach, staram się uchwycić oczami i dobrze zapamiętać ostatnie widoki tej podróży.
Gdy zdecydowałem, że w Sztokholmie kończę podróż zrezygnowałem z jednodniowego odpoczynku. Po około trzydziestu kilometrach dość sprawnej jazdy brak odpoczynku i snu dały się we znaki. Opadłem z sił. Musiałem podprowadzać rower pod górę pod którą normalnie mógłbym holować kolegę na uszkodzonym rowerze. Na miejsce dojechałem dopiero po prawie czterech godzinach. Szybkie mycie, rozłożenie namiotu i garnek makaronu z sosem na pozbycie się głodu.
Spałem około trzy godziny. Krótko ale wystarczyło aby powróciły siły. Zrobiłem sobie ostatnią herbatę, ostatni makaron i spakowałem wszystko na rower.
Prom miałem dopiero o osiemnastej ale chciałem wyjechać na tyle wcześnie aby zdążyć nawet gdybym uszkodził rower i musiał iść pieszo. Wyjechałem więc o trzynastej i ostatnie dwadzieścia kilometrów pokonałem dość nudnymi drogami wzdłuż autostrady.
Rower na szczęście się nie zepsuł i do portu dojechałem na długo przed wypłynięciem. Miałem czas na spokojne zakupy aby nie nudzić się w czasie osiemnastogodzinnego rejsu. Poszedłem też na kawę z ciepłym ciastkiem cynamonowym. Wyborne.
Podróż zakończyłem wjeżdżając na prom po przebyciu 3483 kilometrów.
#rower #podroze #szwecja #rowerovsky
Polferries pozwala wjeżdżać razem z samochodami i rower zamocowałem do kotwicy stojącej na pokładzie dla pojazdów :)