Aktywne Wpisy
Od tygodnia mieszkam w Gdyni. Od tygodnia codziennie stoję w korku z powodu wypadku na obwodnicy 3m. Pytanie do lokalsów. Czy trafiłem na jakiś czarny tydzień czy taki mamy tutaj klimat?
Dodam, że we Wro codziennie dojeżdżałem obwodnica i wypadek zdążał się 2-3 razy na rok ale nie.
#gdynia #gdansk #polskiedrogi
Dodam, że we Wro codziennie dojeżdżałem obwodnica i wypadek zdążał się 2-3 razy na rok ale nie.
#gdynia #gdansk #polskiedrogi
Yakooo +377
Niesamowite, że słychać naszych kibiców głośniej niż na narodowym.
Na narodowym to jest #!$%@? piknik, a nie twierdza piłkarska. Powiedzmy sobie szczerze...
#mecz
Na narodowym to jest #!$%@? piknik, a nie twierdza piłkarska. Powiedzmy sobie szczerze...
#mecz
Hej Mirki!
Jako ze we mnie nikt za mlodu za bardzo miłosci do sportu nie zaszczepial (na rowerze lubialem jezdzic zawsze, a polskie gory pokochalem chyba jakos w liceum na wycieczce szkolnej) tak ja postanowilem w swojich dzieciach (5 i 3,5 lat dwoch chlopcow) zrobic to jak najwczesniej i chyba mi wychodzi ;) Ale po kolei. Zawszs z żona kochalismy jezdzic w polskie gory (aktywny wypoczynek) Ale przez 5 ostatnich wakacji z rzedu chwile przed narodzinami 1go syna zamiast gor wybieralismy Baltyk/Mazury - ze wzgledu na dzieci. Ale trend sie zmienil w listopadzie ubieglego roku kiedy to na weekend z 11 listopada pojechalismy z dziecmi w Pieniny. Tam moj starszy syn w wieku 4lat z kawalkiem wszedl sam o wlasnych silach z nami na Trzy Korony (982) a drugi (nie cale 3 lata) siedzac u mnie na barkach - to nam uswiadomilo z zona ze nasze dzieci sa juz na tyle duze, ze mozemy na nowo zaczac wyjezdzac w gory. I tak oto teraz jestesmy po 1tyg wypadzie do Zakopanego gdzie moj starszy syn miedzy innymi zdobyl Nosal (1206), Sarnia Skałe (1377) oraz w swoje 5te urodziny wszedl ze mna na Koscielec (2155). Obecnie przebywamy w Karpaczu gdzie dzisiaj razem cala rodzina (ja, zona i dwoch synow) weszlismy i zeszlismy ze Sniezki (1603) - plan sie powiodl, w mlodszym synu zaszczepilismy pasje chodzenia po gorach :) Na pytanie gdzie chce jechac na nastepne wakacje czy nad morze czy w góry odpowiada "W Tatry wspinac sie na wysokie szczyty" - podejscie na Koscielec bardzo milo wspomina jak wielu turystow przybijalo z nim pione, gratulowalo mu i skladalo zyczenia urodzinowe oraz pomaglalo mi w asekuracji jego w kilka najstromszych podejsciach gdzie trzeba bylo sie wspinac. Takze budowanie formy u syna (na wspolnych wycieczkach rowerowych z tata - z nim tak od 20km do 40km max) zaowocowalo :) Troche chociaz w dziedzinie krzewienia sportu w synie czuje sie spelniony (syn regularnie uczeszcza ze mna na basen, jezdzi na rowerze, gra w pilke (w klubie) i teraz jeszcze wypady w gory :) Pozdro!
Moj 10 latek w tym momencie lepiej czyta mapę niż ja. I samodzielnie porusza się w lesie.
gdy będę mieć dzieci w przyszłości to też mam plan od małego zabierać je w góry, żeby od początku pokochały chodzenie i wspinaczkę :)