Wpis z mikrobloga

Pochwale się - pykło mi właśnie 10kg redukcji, odkąd stwierdziłem, że jestem za bardzo ulańcem i trzeba coś z tym zrobić (czyli 93 dni temu) xD Dużo pomaga to, że siedze na home office i to, że się w cholere zacząłem nudzić zauważając, że siedzę cały czas na kanapie. Ze 107kg redukcja aktualnie na 97kg, celem jest powrót do moich standardowych 85 kg, które miałem przed faszerowaniem mnie kortykosteroidami kiedy pojawił mi się stan zapalny w moim jelicie (choroba autoimmunologiczna), także hej - prawie połowa celu już xD

Z tego co widze najwięcej daje wklepywanie dań do MyFitnessPal - początek był okropny, cały czas mi stygło jedzenie zanim zważyłem i wprowadziłem wszystko, dodawałem nowe potrawy jak gotowałem dla dwóch osób, dodawałem produkty jak nie było w bazie itd. ale jak już przyzwyczaiłem się po dwóch tygodniach to z górki. Staram się trzymać w 2030 kcal/dzień, czasami brakuje mi 400kcal do celu, czasami też go o te 400kcal przekraczam (ale to zwykle w dzień kiedy ćwicze i spalam te 400-600kcal)

Bez ćwiczeń byłoby też słabo, ale kuwa co ćwiczyć jak się nie ma maszyn i ciężarów. Miałem farta bo we wrześniu kupiłem Ring Fit Adventure na Nintendo Switcha xD Taki zestaw ćwiczeń z grą RPG w tle + zajebistej jakości kółko do pilatesu. Jak kupiłem to może przegrałem 5h łącznie i odstawiłem bo mnie znużyło. Jak sobie ustawiłem przypomnienia w kalendarzu, żeby mi 3x tygodniowo napierdzielało że czas ćwiczyć gra stała się nawykiem i 3x a później 4x w tygodniu po 1h ćwiczeń i jakoś to sie utrwaliło xD Gra jest fajna jak się wkręcisz, polecam polować na nią, kółko jest bardzo dobrej jakości, nie zdeformowało się jeszcze po tylu godzinach gry.

Tera jeszcze próbuje wrócić do biegania, póki co 5 biegów po 2-4km, ale nie chce jeszcze szaleć bo nadal ważę 97kg, a wiem, że jak mi nogi odmówią posłuszeństwa to mogę się stoczyć znowu w złą stronę xDD

#cwiczzwykopem #dieta #zrzucajzwykopem #chwalesie #biegajzwykopem #ringfitadventure
Reepo - Pochwale się - pykło mi właśnie 10kg redukcji, odkąd stwierdziłem, że jestem ...

źródło: comment_1596089822HlOCNWn4Sb06sxrGCdiFBV.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
@Marjano: nie no ofc przesadzam z tym wystyganiem, bardziej że miałem irytacje że nie mogę po prostu wrzucić na talerz i wpierdzielać bo głodny xD Normalnie skomplikowane dania ważę przed obróbką. Typu jak robie spaghetti z sosem bolońskim - ważę pojedyncze składniki, wrzucam je do MFP jako danie, wrzucam do gara, później po ugotowaniu sprawdzam ile waży całość, żebym wiedział ile mam porcji i wpisuje do MFP (jedna porcja = 1g,
  • Odpowiedz