Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Piszę to bo muszę to z siebie wyrzucić bo nikomu się do tego nie przyznam.
Jechałam autem i zobaczyłam dziś mojego byłego faceta jak szedł ze swoją dziewczyną, która jest w ciąży.
Serce mnie zabolało. Na prawdę zabolało mnie serce. Nie wiem jak opisać to co czuję. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że sama go zostawiłam bo jest ćpunem, kłamcą, zdrajcą i okropnym oraz głupim człowiekiem. Przez niego wpakowałam się w n-------i, wylądowałam w szpitalu psychiatrycznym. Zostawìlam go dwa lata temu, wyszłam z nałogu i jakoś próbuję iść do przodu. Dlaczego tak mnie to zabolało? Przecież powinnam się cieszyć, że nie jestem na jej miejscu..że nie dam swoim dzieciom takiego ojca...
Co mój mózg wyprawia? A raczej moje serce? Czy taka przeżyta szaleńcza miłość wyryła taki mocny ślad w nas, że nigdy ten człowiek nie będzie dla nas obojętny? :(
Wiem, że mnie zjedziecie od karyn i głupich polek..ale piszę szczerze co czuję choć sama nie wiem co..

#zwiazki #niebieskipasek #logikarozwychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f2093097b115fe4bd875ce0
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt

[====================....................] 49% (115zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 27
@AnonimoweMirkoWyznania to ja zacznę... Gdybyś miała inne priorytety niż ładna buzia partnera i to jaki jest towarzyski... A skupiła się. A aspektach życiowych... Może uniknęła, byś tego co teraz czujesz i była byś szczęśliwa mamą.
  • Odpowiedz
Moja zerwała ze mną po 2 latach. Wyporwadzila się do innego faceta, a mi mówiła, że widzi nadzieję, że nam się uda. Wszystko działo się w Niemczech gdzie pojechaliśmy zakładać rodzinę. Miesiąc z nim mieszkała i miesiąc p--------o jak bardzo o mnie marzy. Kiedy miałem dość i wróciłem do Polski po 3 tygodniach napisała, że jest z nim w ciąży i jest szczęśliwa.
  • Odpowiedz
  • 2
Czy taka przeżyta szaleńcza miłość wyryła taki mocny ślad w nas, że nigdy ten człowiek nie będzie dla nas obojętny?


@AnonimoweMirkoWyznania czemu piszesz o sobie w liczbie mnogiej? Wracaj do psychiatry ale to już.
  • Odpowiedz
PolnyGóral: @ovation:

to ja zacznę... Gdybyś miała inne priorytety niż ładna buzia partnera i to jaki jest towarzyski... A skupiła się. A aspektach życiowych... Może uniknęła, byś tego co teraz czujesz i była byś szczęśliwa mamą


Tam wyżej masz wyznanie jak to jest wziąć do związku przegrywa (bo to o to pewnie chodzi z tą buzią i towarzyskoscią)

Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz
OP: @Krytek: @ovation: to że ona jest w ciąży to nie ma nic do tego. Tak samo bym zareagowała jakby w niej nie była. Ja dzieci nie chcę mieć, ledwo radzę sobie sama ze sobą, a chciałabym dla tego dziecka jak najlepiej dlatego nigdy nie chcialam z nim go mieć.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz