Wpis z mikrobloga

@OmarBongo: a co powiesz na to że nauczanie domowe jest spoko ale do czasu gdy masz dziecko w podstawówce i możesz mu wytłumaczyc materiał bo pani wysłała żeby zrobić zadanie 1-20 ale problem pojawia sie jak nie jesteś matematiks i masz dziecko w liceum a musisz wytłumaczyć całki prawodpodobieństwo itd.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@iredbox: ja ogólnie jestem przeciwnikiem zdlanego nauczania, bo trudno wytłumaczyć coś w ciekawy sposób przez ekran monitora. Ale co innego można zrobić w obecnej chwili? Pozatym matematiks i inni mają tą przewage, że jak ich oglądasz to faktycznie CHCESZ się nauczyc a nie siedzisz za karę w szkole, materiał możesz sobie przewijać i słuchać paru krotnie, no i on to nagrywał na chilku w pokoju a taki nauczyciel ma jescze 20
@OmarBongo: ogólnie w obecnej sytuacji najgorzej będa mieli rodzice jeśli znowu bede musieli uczyć swoje dzieciaki. Wszyscy nauczylciele jakich znam wysyłali zadania do zrobienia i elo.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@iredbox: no ja tego właśnie nie czaje trochę, idę uczyć od września do szkoły i już się nastawiam na używanie teamsa i pracę zdalna, w szkole w której będę mi dyrektor mówił że jest to możliwe, ale normlanie płacą za taką robotę więc no ¯\_(ツ)_/¯ nie zamierzam się #!$%@?ć
ale problem pojawia sie jak nie jesteś matematiks i masz dziecko w liceum a musisz wytłumaczyć całki prawodpodobieństwo itd.


@iredbox: Jest coś takiego jak korepetycje. Szalone 30-40zł/h w Warszawie od studentów. Nie musi tam chodzić non stop po 10h tygodniowo, a z trudnym tematem + dostać zadania do poćwiczenia + sprawdzenie tego. Są też zajęcia wyrównawcze w szkołach czy to podbaza, gimnazjum czy szkoła średnia.
@XpedobearX: a jak chcesz robic zadania wyrównawcze #!$%@? jego mac na lekcajach zdalnych? Mówie tutaj o zajeciach prowadzonych zdalnie, które odbywały sie od marca do czerwca. Nauczyciel wysyałał jakie zadania maja zrobic i wyjeabne. Po #!$%@? mam płacic za korki jak nauczyciel nic nie robi?
Mówie tutaj o zajeciach prowadzonych zdalnie, które odbywały sie od marca do czerwca. Nauczyciel wysyałał jakie zadania maja zrobic i wyjeabne.


@iredbox: To nie są zajęcia zdalne, a po prostu #!$%@? fajrantu jakiegoś. Jak bez wyjaśnienia tematu mają robić? xD

Po #!$%@? mam płacic za korki jak nauczyciel nic nie robi?


Sądziłem, że chodzi o tłumaczenie materiału, którego dziecko mimo lekcji nie zrozumiało bo tak często też jest.