Wpis z mikrobloga

Ale mnie pracownica #!$%@?ła. Mam budkę z lodami ("budkę" w budynku, tj małe pomieszczenie które widzą klienci i zaplecze z tyłu). Przyszedłem po jedną rzecz, wchodzę zobaczyć co się dzieje a tam ona sobie czyta książkę XD jeszcze zamiast przeprosić to próbowała zbagatelizować sprawę ("oj tylko jeden rozdział póki nie ma klientów"). Akurat miałem dziś gorszy humor, ale dałem jej listę z zadaniami:
- umyć podłogi
- pościągać wszystko z regałów, wytrzeć je na sucho i na mokro
- wytrzepać dywany
- poukładać zapasy według dat ważności i alfabetycznie według serii produkcji

Co jeszcze mogę jej dorzucić? Za bardzo ich rozpieszczałem i zamiast palca chwytają całą rękę, a nie mają płacone za siedzenie

#pracbaza #bekazpodludzi
  • 92
za tyle robiłbym wszystko żeby się #!$%@?ć, zwłaszcza jak nie ma klientów


@PodniebnyMurzyn: No raczej. XD Normalnie bym sobie przyniósł lapka i w giery napier**dał.
Nie wiem ile tam na rękę dostaje ale myślę że pracownik który podaje produkty nabiałowe nie może brać się za szmatę albo dywany trzepać. Nie wiem też jaki ma zakres obowiązków w umowie. Chyba że na staż a reszta pod stołem. lol