Wpis z mikrobloga

Mirki, zastanawiam się nad wzięciem kredytu hipotecznego na niecałe 300k. Najlepsza oferta jaką dostałem to marża 2% + WIBOR 0.28. Ważne jest też to ze mam 0% za wcześniejszą spłatę więc nie powinno być problemy z przeniesieniem do innego banku kiedy marze się zmienią. Kredyt na 7-8 lat ale planuje spłacić w max 5.
Póki co marze są na rekordowo niskim poziomie ale mam świadomość że pójdą w górę. Pytanie kiedy i o ile. Czy myślicie że warto czekać z braniem takiego kredytu? Wiem że mirki wieszcza cały czas spadek cen nieruchomości ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć :D

#banki #kredythipoteczny #kredyt
  • 12
@pusiux: nie znajdziesz nic lepszego niż 2.28%. BNP i PKO dają troszkę niższą marżę ale kosztem horrendalnie drogich ubezpieczeń więc łączny koszt jest wyższy i blokuje ewentualne refinansowanie. co do cen nieruchomości, mieszkania (szczególnie te w centrach miast pod inwestycje) mogą trochę spaść, ceny działek i domów ciągły trend wzrostowy
@pusiux: Jeśli to zakup na rynku pierwotnym to zwróć uwagę na ubezpieczenie pomostowe w banku Millennium, który opisujesz. Przy tak krótkim okresie kredytowania może się okazać, że oferty z wyższą marza, ale niższym ubezpieczeniem pomostowym (ING) będą tańsze.
@marcpol rynek wtórny z założoną KW więc ubezpieczenie pomostowe nie ma znaczenia. A co do ING to wymagają teraz 30 % wkładu, a ja mam 20%.

@piszczu dobra rada. Przemyśle to. Może nie 20 ale 15 mogłoby być dobra opcją
@piszczu Dlaczego nie bierze się na 7-8 lat? Skoro OP pisze ze planuje spłacić w max 5 lat to znaczy że będzie miał środki aby co miesiąc płacić 3400 - 3800 zł i jeszcze nadpłacać. Ważne, żeby ustalić sobie minimalną kwotę jaką jesteśmy pewni, że co miesiąc będziemy mieć na ratę, skoro koledze @pusiux wyszło 3400 zł to co w tym złego?
@vertical: Bo jeżeli spłaci ten kredyt w 5 lat to różnica w koszcie kredytu na 20 lub 8 lat wynosi dokładnie 0 złotych. Wyliczenia z dzisiaj są aktualne dzisiaj, za 2 lata OP może mieć całkowicie inną sytuację życiową, może mieć raka, stracić nogi w wypadku, etc. W takiej sytuacji dużo lepiej jest mieć kredyt na 20 lat i spłacać 1200zł miesięcznie, niz mieć 3400 raty i żyć w stresie czy
@piszczu Oczywiście pełna zgoda, że koszt kredytu na 7 lat i na 35 lat ale spłaconego w 7 lat jest taki sam. Zgoda, że zawsze może się coś stać, ale patrząc tak że może się coś stać to nikt nie powinien brać kredytu w ogóle bo może być rak, itp., zawsze może zdarzyć się sytuacja że na ratę będzie 0 zł. Sam wziąłem na 25 lat a mógłbym na 35 no ale
Póki co marze są na rekordowo niskim poziomie ale mam świadomość że pójdą w góre


@pusiux: Nie marże tylko stopy. Ja na Twoim miejscu bym brał bo trzeba pamiętać o kosztach utraconego potencjału, znaczy, późniejszego kupienia i np konieczności wynajmowania dalej ;) w trzy lata pewnie za dużo się nie zadzieje, więc ta wcześniejsza spłata aż tak ważna nie jest, chyba, że planujesz bardzo agresywnie na początku nadpłacać by ucinać odsetki,