Wpis z mikrobloga

@Warwick heh, prscuje w tym klubie i pamiętam ile było roboty z przygotowaniem i organizacja trgo koncertu i ike zachodu aby go ściągnąć do poznania. Mój szef jest niespełnionym perkusistą i to był jego prezent dla siebie na urodziny :-P. Ale przynajmniej po koncercie sobie chwilke z nim pogadałem no i wiadomo kolejny ekstra koncert w ramach pracy :-)