Wpis z mikrobloga

Mam bardzo duży zakres tolerancji w stosunku do osób LGBT, W wielu kwestiach starach się ich wspierać.
Ale jakieś granice też mam. Jeżeli gostek, który w żaden sposób nie "upodabnia" się do kobiety, a chce aby nazywać
go Małgorzata oraz używać wobec niego żeńskich końcówek to to jest ten moment w którym ja wysiadam.
Czytam sobie w necie, że zatrzymali jakąś aktywistkę lgbt, patrzę na fotkę a tam zdjęcie faceta. Absolutnie rozumiem, gdyby ta osoba przechodziła hormonoterapię, ubierała się po damsku itd. Ale jeżeli ktoś wygląda w 100% jak facet, ubiera się jak facet, a chce aby mówić do niego Małgorzata i używać żeńskich końcówek to coś tu jest ewidentnie nie tak. Dodatkowo prowadzi fanpejdża o nazwie "stop bzdurom" (xD)
#lgbt #bekazlewactwa
Klimbert - Mam bardzo duży zakres tolerancji w stosunku do osób LGBT, W wielu kwestia...

źródło: comment_1594790834QUnwXGXS5nnLXs65plaZEz.jpg

Pobierz
  • 256
  • Odpowiedz
@Klimbert: W ogóle ja wychodzę z założenia, że każda społeczność/środowisko powinno temperować sama u siebie osoby skrajne. Na marszach równości ograniczyć do minimum lateks i ubrania będące choinkami z dildosów, a wśród prawicowców nie udzielać poparcia komukolwiek, kto choćby minimalnie chce krzywdzić homoseksualistów. A póki co to mamy zupełnie odwrotną tendencję- te skrajne osoby stają się guru środowisk.
  • Odpowiedz
@jPaolo2: z tego co czytałem, to "choroba" czy "zaburzenie" zaczyna się w momencie, gdy osoba sprawia szkodę sobie lub otoczeniu
A różnicą między transpłciowością a helikopterami zajmują się seksuolodzy; w Polsce i paru innych krajach Europy nie można zmienić prawnie płci bez pozytywnej opinii specjalistów.
  • Odpowiedz
@plasq: w PL na marszach nie ma żadnych dildosów.
Ale spójrz na to w ten sposób - te społeczności są dość liczne (liczbowo, nie procentowo - populacja ziemi to 7,5 miliardów ludzi). Zawsze znajdą się jacyś wariaci w każdej społeczności. I oni będą najbardziej pokazywani medialnie.
  • Odpowiedz
@Klimbert: no mi się wydaje że takie osoby tylko szkodzą normalnym ludziom przechodzącym zmianę, acz w żaden sposób mi nie przeszkadza że on/ona chce być tak nazywany, bo mam to w sumie gdzieś. Jakbym był znajomym to bym się przyzwyczaił i tyle, bo mnie to nic nie kosztuje.
  • Odpowiedz
a tak z czystej ciekawości i naprawdę bez uszczypliwości jak Pani Małgorzata wejdzie do damskiej toalety to nie zareagujesz czy będziesz złośliwa i zwrócisz jej uwagę, że to damska toaleta?


@AgainstTheWorld: Do tej pory zdarzyła mi się kilka razy sytuacja, gdy myjąc ręce w damskiej toalecie, do środka wszedł jakiś mężczyzna i szczerze mówiąc, nie przypominam sobie, żebym kiedyś zwróciła komuś uwagę tak sama z siebie, bo wiem, że toalety
  • Odpowiedz
@Flypho: #!$%@? typie, czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Napisałam że nie wyobrażam sobie jak musi się czuć osoba która czuje się kimś innym płciowo niż jest. Na przykład facet który chciałby być kobietą. Jak musi się czuć, że nie czuje się w pełni sobą.

Skąd w ogóle założenie, że kobiety czują się inaczej niż mężczyźni?


Nigdzie tak nie napisałam. Naucz się czytać.
  • Odpowiedz
@jPaolo2: Oj, nie znam się kompletnie i nie będę udawał. Dla mnie odchyły od normy to są zaburzenia, często nieszkodliwe - choćby takie #stopyboners . Więc tym bardziej helikoptery bym przyporządkował do konkretniejszych zaburzeń.
@Klimbert: Nigdy nie byłem rzeczywistym świadkiem jakiegoś marszu, ale jednak tak jak mówisz z mediów się przebijają te kutachoinki. I to jest szkodliwe dla tych społeczności bo daje paliwo homofobom. Jasne, nad
  • Odpowiedz
Gdzie w takim razie zaczyna się choroba psychiczna, a kończy bycie mniejszością?


@plasq: Choroba psychiczna zaczyna się w klasyfikacjach przyjmowanych przez towarzystwa psychiatryczne na całym świecie, a mniejszość to w sumie zaczyna się tam gdzie dana grupa spełnia jej definicję.
  • Odpowiedz
Dla mnie fenomenem jest w ogóle, że na poważnie dyskutuję z tobą o tym do jakiej płci przynależy człowiek z #!$%@?, jądrami i chromosomami XY. I jeszcze mi potrafisz powiedzieć, że jestem złośliwy xD. No ja #!$%@?ę.


@Flypho: poczytaj sobie o zespole niewrażliwości na androgeny, trochę się zdziwisz jak zdasz sobie sprawę że narząd płciowy i chromosomy to nie wszystko na czym powinniśmy się opierać w ocenie płci
  • Odpowiedz
@Klimbert: O to tyle, ten typ to Małgorzata? xDDDDD Szanuję osoby trans, ale nie znoszę cosplayerów, którzy nie mają nawet dysforii. Gdyby serio było mu tak źle w swoim ciele, to wykazywałby minimum zaangażowania, żeby poczuć się lepiej. Ludzie myślą, że chodzi ci o tą w kolorowych włosach xDDDD
  • Odpowiedz
@JaniceIsNotFromHere: fakt toaleta to bardzo zły przykład ze względu na możliwą pomyłkę, ale co powiesz na szatnie na basenie albo siłowni? Pamiętam że na jakimś basenie chyba we Wrocławiu (mogę się mylić) są czwartki (lub wtorki mogę się mylić) kiedy sauna jest tylko dla Pań. Siedzisz sobie z koleżankami nago (jak to w saunie), a tu nagle wchodzę ja, ściągam sobie ręcznik i siadam wygodnie. Kulturalnie zwracasz mi uwagę, że dziś jest dzień tylko dla Pań, a ja na to "dziękuję za Pani czujność, ale ja o tym wiem. Miło mi Ania jestem" i teraz masz 3 wyjścia

a) wstajesz i wychodzisz. (Zostajesz, złośliwym chamem, ktory w dodatku jest transfobem)

b) wzywasz ochronę. (Zostajesz, złośliwym chamem, ktory w dodatku jest
  • Odpowiedz
@Klimbert: Każdy ma swoją granicę i wszystko poza nią wydaje się dziwne. Tak naprawdę każdy ma swoje dziwactwa, niektóre są "normalne" bo się tak przyjęło i już. Nie jestem za ruchem i jakimiś dziwnymi dodatkowymi prawami, bo są ludźmi, więc i mają prawa człowieka jak każdy(normalny człowiek też nie może się doczekać sprawiedliwośći). Natomiast, jeżeli ktoś ci powie, że tak woli, nie obrazi się ani nic, to jaki problem tak
  • Odpowiedz
że albo tolerujesz cały ruch, łącznie z postulatami chorych psychicznie dziwaków, albo jesteś krypto prawakiem


@kinasato: To mi brzmi na akceptację, a nie tolerancję. Można coś tolerować i się z tym nie zgadzać.
  • Odpowiedz
@Queltas: Lewica od lat pracuje nad zmianą definicji słowa tolerancja, na dzień dzisiejszy nie akceptujesz = nie tolerujesz, nawet kilka dni temu ktoś wrzucał relację z bojów nad definicją w wikipedi.
  • Odpowiedz