Aktywne Wpisy
elozapiekanka +123
tindeRoman +166
Kupiłem sobie najmocniejszy możliwy paralizator i wam też to polecam. W Krakowie i innych polskich miastach roi się od patologii z „psieckami” bez kagańca ani smyczy, więc rozwiązanie jest jedno - jeśli taki pies choćby źle na ciebie spojrzy, przepuść przez niego całą moc swojego paralizatora aż będzie sztywny, ale zostaw trochę baterii na samoobronę przed rozwścieczonym właścicielem. Jeśli ci ludzie nie są w stanie zaakceptować że życie człowieka jest ważniejsze niż
Aktualnie wygląda to następująco:
- w zadaniach głównych rozpoczęcie wątków Krew i Wino, Serce z Kamienia oraz kontynuacja fabuły (Uma, najbrzydszy człowiek na ziemi aktualnie ;P )
- gonię zlecenia, zadania poboczne oraz poszukiwania. Skupiłem się aktualnie na zadaniach z gwinta (o tym potem)
- 25 poziom, znacznie więcej punktów rozdane w buildzie (38 punktów) ;p
Zacznijmy od fabuły.
Nie spodziewałem się tak wspaniałej historii zawartej w tych gigabajtach na dysku. Super. Złożoność gry (chodzi mi tutaj o ścieżki, wybory) cały czas mówi "dawaj, zagraj jeszcze" :D I tak sobie gram.
Zaczynając grę, po komunikacie "Twoje wybory mają wpływ na dalszą rozgrywkę" postawiłem na Ciri>Yenefer>Zimny #!$%@?>cała reszta. (prosty przykład: zabijam z zimną krwią każde zlecenie na potwory, wyjątkiem są dla mnie moje osobiste odczucia podczas czytania quest loga oraz słuchania rozmów. Jakbyście się pytali o poszczególne wybory to pogadamy, aby nie było spoilerów, bo mam super zabawę!)
Wszystko poboczne
"Na poważnie" zabawę z questami pobocznymi, zleceniami, poszukiwaniami i nieodkrytymi punktami podjąłem na drodze 3 etapów: pierwszy prolog, drugi na zakończeniu Novigradu i trzeci na końcu Skellige. Wiadomo - zanim skończyłem prolog odkryłem całą mapę. Końcówka Novigradu i Skellige to już inna historia -> zadania poboczne wykonuje w systemie "aktualny level i mniej". Zadania ze zleceniami: maks. +3 i mniej, natomiast poszukiwania podobnie do pobocznych. Wyjątki stanowiły zadania, które "mijałem" podczas penetrowania mapy ( ͡° ͜ʖ ͡°) oraz zadanie o turniej w Passiflorze w Gwinta...
... a skoro przy Gwincie jesteśmy
Od samego początku miałem na gierkę wyhuśtane. Ale że jestem pokoleniem #gothic (przepraszam że wołam, dalej się odniosę mocniej do porównania dwóch gier z wielkim fanbase) to chciałem mieć quest log czysty i "na bieżąco" (patrz wyżej). Karty kupowałem trzy-po-trzy, czyli odwiedzałem kupca, zobaczyłem kartę? Kupuję. Nie jeździłem jak zjeb od kupca do kupca aby sprawdzać czy ma karty... Po prostu wpadałem, kupowałem jak miał i jazda dalej. I tym sposobem skończyłem wszystkie "Rozgrywki w:..." w ciągu 2 godzin giereczki z bardzo mocną talią Królestw Północy (oj szpiedzy+mocna pierwsza linia i umiejętne granie kukły robi robotę fest)
Build
Gram pod znaki (pełny build Igni, kończę Quen. Aksji i Yrden tylko ten pierwszy - gdzie Yrden 1/5, a Aksji 3/3. Aard nie ruszałem, pewnie to błąd, ale zaraz udowodnię że nie). Dwa punkty wrzuciłem w średni pancerz i +500HP (Picrel).
Skoro gram pod średni pancerz i znaki to logicznym jest że dążę do gearu Grypha (muszę dobić 26, matsy, producencji oraz recki naszykowane, czekają tylko na poziom).
Czemu wołam Gothicową sekcje wypok.ru?
Jako wieloletni fan Beziego i spółki akcyjnej "Diego i przyjaciele" nie mogłem obojętnie stać w wojnie fanbase. Pomyślałem, że trzeba poznać drugą stronę i... nie zawiodłem się. Jak pisałem w pierwszym akapicie gra oferuje naprawdę sporo!
Czy zatem zmieniam fanbase? Nie, wręcz przeciwnie - dalej twierdzę że gothic jest lepszy, gdyż otwiera nam swoje możliwości już na starcie, bez żadnych ograniczeń możemy przemierzać mapę (jak umiemy się tłuc, patrz speedrunerzy oraz weterani giereczki), questy są na podobnym poziomie (wciągają gracza). Wiadomo, technika poszła do przodu, więc wiesiek może kreować przewagę, ale... sercem - Gothuc.
Reasumując: Wiesiek to pozycja must-play dla każdego gracza. Ciekawi mnie, co jeszcze mnie spotka w świecie Rzeźnika z Blaviken :D
Pozdrawia fan książek Sapkowskiego :D
#wiedzmin3 #wiedzmin
@Lockersky: przecież wybory w W3 to fikcja- nie mają większego wpływu na przebieg gry, i to jest moim zdaniem największy mankament trójki