Miki znowu jak pies rzucił się na kobiety. Dlatego ten wpis:
Ja jestem liberałem – i uważam, że kobieta, która chce pracować poza domem, powinna mieć takie prawo. Sprzeciwiam się tylko sztucznemu subwencjonowaniu tej pracy, poprzez np. podatek progresywny i subwencje do komunikacji zbiorowej oraz nieustanną propagandę, utrzymującą, że kobieta „powinna pracować” (jakby zajmowanie się domem nie było pracą!)
1. Kobiet w kapitalizmie za równą pracę otrzymują mniejszą płacę, tego nie zauważył 2. Rzecz w tym, ze zajmowanie się domem nie jest prawdziwą pracą, do której aspirują kobiety. 3. W USA dotuję się drogi na ogromną skalę. Bez tego wielu nie byłoby stać na korzystanie z samochodu, bez którego w Stanach nie da się żyć.
Chciałbym odebrać prawo wyborcze wielu osobom, nie tylko kobietom
Czyli dziadziuś Miki kamufluje się, a w istocie chce odebrać prawa wyborcze wszystkim kobietom I części mężczyzn. Ładna równość.
1. Kobiet w kapitalizmie za równą pracę otrzymują mniejszą płacę, tego nie zauważył
2. Rzecz w tym, ze zajmowanie się domem nie jest prawdziwą pracą, do której aspirują kobiety.
3. W USA dotuję się drogi na ogromną skalę. Bez tego wielu nie byłoby stać na korzystanie z samochodu, bez którego w Stanach nie da się żyć.
Czyli dziadziuś Miki kamufluje się, a w istocie chce odebrać prawa wyborcze wszystkim kobietom I części mężczyzn. Ładna równość.
#korwin #jkm #libertarianizm #liberalizm #komunizm #ekonomia #gospodarka #historia #4konserwy #bekazlewactwa #neuropa #gruparatowaniapoziomu #antykapitalizm #heheszki #humorobrazkowy