[v.....i]

@Megasuper: problem polega na tym że Duda i tak nie przyjdzie a jak on nie przyjdzie to Rafał też nie xD w sumie wtedy Hołownia by sobie podbił trochę w sondażach więc moze ma to jakiś sens.

[Filippa]

@Megasuper Przecież Duda tam nie pójdzie, tak jak wcześniej. Jego sztab nie zgodził się wcześniej na debatę w TVN, ponieważ nie pasowało im, aby kandydaci zadawali pytania między sobą xD

[i-kamieni-kupa]

@Megasuper: a po co Dudzie i Trzaskowskiemu debata? Mają pewną drugą turę a w dyskusji z jakimiś no name mogą tylko stracić (jak wczoraj)

[drhab]

@bombastick: Duda traci od tygodni. Wiadomo, że nie spadnie od razu z piedestału, ale brak udziału w debacie, nawet w TVNie, to kolejna cegiełka.
Sztab Dudy doskonale zdaje sobie sprawę, że udział w debacie byłby o wiele gorszy niż brak udziału. Decyzja jest prosta. Ale nie wzięcie udziału w debacie nie przysporzy nowych wyborców, a w dodatku zbuduje innych kandydatów, w szczególności Hołownię i Bosaka, którzy bardzo dobrze odnajdują się

[jaroty]

@Megasuper: za złego PEŁO jakoś można było się dogadać w 3 telewizje i zrobić wspólną debatę.

Gadajcie dalej, że wtedy była taka sama propaganda xD

[Dolan]

@Megasuper: przed chwilą w Polsacie mówili że chcą zorganizować debatę i wysłali zaproszenia

[Megasuper]

@Dolan fajnie

[denerwujesie]

@Megasuper: Ależ to byłoby piękne gdyby zorganizowano prawdziwą debatę, a nie ten śmieszny teleturniej zaserwowany przez TVP. I nie musi być tam ani Dudy, ani Trzaskowskiego. Kandydatów jest wystarczająco do ciekawej dyskusji w której wyuczone regułki są nic niewarte.
PS Oglądalność będzie ogromna.

[1marcin1]

@denerwujesie: Generalnie to tam każdy kto się liczy ma wyuczone regułki.

[denerwujesie]

@1marcin1: No tak, ale będzie szansa, żeby z tego trochę wypadli o jeżeli będzie zachodzić pomiędzy kandydatami jakakolwiek interakcja.

[Trojden]

@Megasuper: W ogóle to jak dotąd żadnej debaty kandydatów na prezydenta w TV nie było. Był zbiór prezentacji lakonicznych wypowiedzi kandydatów. A debata nie na tym polega. Debata oznacza poważną i długą dyskusję na ważny temat. A nie to, co zaprezentowała widzom TVPiS.