Wpis z mikrobloga

Wyobrażacie sobie program "Nasz nowy dom" w Somalii albo innym Kongo?

Pod rozpadające się, 50 letnie chatki z gówna, na starej ciężarowce do transportu zwierząt przybywa tamtejsza Katarzyna Dowbor. Drzwi otwiera 7 osobowa rodzina. Mąż z płaczem, że chcieliby mieć więcej dzieci, ale chyba z głodu żona nie może zajść, ale ma dopiero 19 lat więc pewnie jeszcze się uda. Katarzyna wkracza i już od progu uderza ją brak czegokolwiek.
"A wy tu nie macie drzwi?" Rodzina posępnie kiwa głową.
"Tak, w zeszłym roku drzwi z bambusa porwał wiatr."
Katarzyna idzie dalej. Koło wielkiego kotła pośrodku chatki siedzi stara baba i coś gotuje".
"Mmm, bataty?"
"Nie, dzikie banany dzieci nazbierały. W końcu coś zjemy, bo od tygodnia tylko pająki na ogniu pieczemy" cieszy się żona.
"A tu na tym klepowisku jest nasze posłanie, dzieci śpią na dworze" pokazuje mąż.
"A najmłodsze?"
"Wczoraj umarło."
"Ano bywa. A te kałachy oparte o ścianę?"
"Mąż jest terrorystą" z dumą przyznaje żona.
"To się chwali, ale karabiny powinien trzymać ukryte. Przydałaby się jakaś szmata żeby to zawinąć."
"Wiemy, ale wszystkie się rozpadły".
"Na czym jecie?"
"Liście bananowca musimy zbierać. Przydałoby nam się kilka misek."
"Macie wodę w wiosce?"
"Musimy chodzić 20 km".
"To i tak nieźle, ale przydałaby się studnia w wiosce."

Katarzyna zbiera całą rodzinę na zewnątrz chaty, bo w środku lewo wchodzą 4 osoby.
"Nie macie tu nic. Wyremontujemy waszą lepiankę."
Rodzina się cieszy, następnie mamy remont, czyli kilka nowych misek, worek batatów, parę rozpadających się koszulek dla dzieci, stara szmata na kałachy, nowa studnia w wiosce, koce do przykrycia dla dzieci jak będą spać na zewnątrz, bo noce na pustyni zimne. Po oprowadzeniu i sypnięciu dodatkowo ryżem żeby nie umarli z głodu czas na rozejście się bo sponsorów na prezenty nie stać.

#czarnyhumor #heheszki #programytv #nasznowydom #humor #pasta #bieda #afryka
  • 8
  • Odpowiedz