Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pandemia nie wpłynęła zbyt dobrze na moje uzależnienie od fapania. A może właśnie wpłynęła dobrze? Zależy czy uznać że 5zł które przepije jest dobre dla menela. Chociaż w moim przypadku to nie 5zł a milion - dzięki temu że teraz pracuję z domu koń zwalony kilka razy dziennie, bo mogę. W pracy nikt nie widzi i po pracy też. A im dłużej trwa pandemia tym bardziej moja wytrzymałość.

I się zastanawiam, czy cieszyć się z że w ptaszka miło, czy może mi to szkodzi. Jedyne czego mi w życiu brakuje to różowego paska, bo kasa jest, mieszkanie własne, rodzice kochający, koń zwalony co kilka godzin... Tylko czy nofap pomoże mi w znalezieniu różowego? Na pewno moim problemem jest (lekka) otyłość, a zajadam nerwy. Innymi słowy, muszę ograniczyć nerwy żeby mniej żreć. Ostatnio z tymi nerwami jest coraz gorzej a dzisiaj dostałem ataku paniki ze wstydu uogólnionego stojąc w kolejce do sklepu. Pomyślałem może mieć to związek z nadmiernym fapaniem. Czy nofap może pomóc na takie ataki nerwów?

#nofap #masturbacja #konzwalony #panika #psychologia #psychiatria #rozwojosobisty #tfwnogf #fobiaspoleczna #depresja #wiecejtagowniepamietamzawszystkiebardzozaluje

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ee774472d35834c6b87f110
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[============================............] 69% (162zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 1 lat działania AMW!
  • 3