Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Polasz: Próżnia nie ma temperatury. Najniższą temperaturą, jaką coś może maksymalnie osiągnąć to coś koło 3K (promieniowanie reliktowe).
  • Odpowiedz
@TadzioNorek: To jest dość złożone pytanie, wbrew pozorom, bo zależy od tego co rozumiesz przez "temperaturę" i gdzie chcesz ja mierzyć. Generalnie "temperatura" zależy od średniej energii kinetycznej cząstek w danej objętości, więc zależy od tego ile jest tych cząstek i ile niosą energii. W efekcie np. w pełnym słońcu satelity mogą nagrzewać się do > 150*C podczas gdy w cieniu masz jakieś -270*C (3K).
Jednocześnie trzeba mieć na uwadze
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@TadzioNorek: Nie. Właśnie przez to, że wszędzie ""świeci" promieniowanie reliktowe. Naturalnie w kosmosie nie da się osiągnąć 0K.
  • Odpowiedz
  • 0
@5da4266d3de6dbaf425a2d4fc16225d0
@Del chore jest to, że nikt nigdy takiej rzeczy w szkole nie mówił bo to co piszecie jest bardziej złożone niz powiedzenie "no w kosmosie panuje - 273°C"

Więc jak mam to rozumieć, jakbyśmy w kosmosie wyciągnęli jakiś człon ciała to zamarzłby czy stalo się z nim cos zupełnie innego?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@TadzioNorek: Prawda jest taka, że szkoła daje wiedzę ogólną. Żeby wyszperać takie szczegóły trzeba szukać informacji z innych źródeł. Ja, np., bardzo lubię oglądać kanały popularno-naukowe na YT. Ludzie, którzy je prowadzą, przekazują wiedzę w sposób, w jaki żaden nauczyciel nie potrafi, bo trzyma się sztywnego programu.
  • Odpowiedz
@TadzioNorek: To zależy od wielu czynników, np od tego w jakiej odległosci od najbliższej gwiazdy byś ten człon ciała wyciągnął. Ogólnie promnieniowanie gwiazdy nagrzewa każdą materię na którą trafia, ale gdyby np natężenie tego swiatła było małe to ciało wypromnieniuje swoją temperaturę po jakimś czasie i jego temperatura moze zmaleć nawet do 4K
  • Odpowiedz
Więc jak mam to rozumieć, jakbyśmy w kosmosie wyciągnęli jakiś człon ciała to zamarzłby czy stalo się z nim cos zupełnie innego?


@TadzioNorek: Hmm no kiedyś by wreszcie zamarzł, po wypromieniowaniu odpowiedniej ilości energii, ale to by trwało wyjątkowo długo (mówimy tu potencjalnie o godzinach). Jeszcze raz: próżnia bardzo słabo odbiera ciepło (w zasadzie w ogóle), więc możesz pozbyć się energii tylko przez promieniowanie podczerwone.
  • Odpowiedz