Wpis z mikrobloga

Czasami mam wrażenie, że niektórzy motocykliści lepiej powinni skupić się na samej jeździe jak edukacji innych.

Wczoraj podjechał do mnie mój znajomy, który niedawno zaczął swoją przygodę z motocyklami i pochwalić się swoim nowym nabytkiem. Podjeżdżając do mnie, słyszałem straszne trzaski w skrzyni (MT-07). Więc mówię mu z automatu, że coś w skrzyni stuka. On, że nie, że to dźwięk przy każdej redukcji. Ja WTF?? Po chwili zaczął mi tłumaczyć, że od razu postanowił pojechać na swoje pierwsze torowanie i tam pod skrzydła wziął go doświadczony "motocyklista". Dowiedział się od niego m.in.:
- przy redukcji nie trzeba sprzęgła, bo to wydłuża czas zmiany biegu i traci się sekundy - faktycznie przy jeździe drogowej to lifechanger, ale zapomniał mu powiedzieć, że przy odpowiedniej prędkości obrotowej to można praktykować, a nie przy każdym zbijaniu w dół czy w górę
- łańcucha się nie smaruje, bo jak się smaruje to się wyciąga i szybciej zużywa jak niesmarowany,
- tylni hamulec jest niepotrzebny, bo sam sprawdź, że nawet z 50 km/h przednim zahamujesz w moment a tylnym jedziesz i jedziesz,
- przeciwskręt to podstawa - jak mi zaczął pokazywać to dziwie się, że jeszcze gleby nie zaliczył, bo chce kierownicę wyciągać prawie jak w żużlu.

Nie powiem, lekko się przeraziłem, a dodatkowo to zajaranie kumpla i starałem się go z błędu wyprowadzić, ale jak się mnie zapytał ile razy byłem na torze, a odpowiedź brzmi "raz" to co ja mogę wiedzieć, w porównaniu z doświadczonym motocyklistą.
#motocykle
  • 26
- przeciwskręt to podstawa - jak mi zaczął pokazywać to dziwie się, że jeszcze gleby nie zaliczył, bo chce kierownicę wyciągać prawie jak w żużlu.


@czarny_matt94: byłem raz na kursie z doskonalenia jazdy i tam koleś uczył, że skręca się napierając na podnóżek XD Od tego czasu raczej omijam szkolenia i kursy…
@czarny_matt94: CO do tylnego hamulca, jak kupowałem moje pierwsze moto po zdaniu prawka, to mi to samo poprzedni właściciel mówił, że on nie uzywa, bo po to nie hamuje. A sie okazało, że nie hamował, bo sie po prostu skonczył, a nie że nic nie daje :D
PS ja próbowałem zbijać w dół bez sprzęgła, ni #!$%@? nie chciało ładnie wyjść przy różnych jutubach itp.
@dambens: yyy xD Bierz poprawkę, że jeżdżę od września i uczę sięgłównei z YT i książek, bo lokalni motocykliści to co jeden to metoda (i króluje idea o przekręcaniu bioder i kładzeniu głowy zawsze równolegle to płaszczyzny motocykla)
A co do korekcji, to jak lece sobie eSką te 120 i mam długi łuk, no to jak potrzebuję przenieść tor jazdy z prawego na lewy skraj pasa, po prostu naciskam lekko lewy
W sumie to jak sie powinno skręcać, jeżeli nie pomagając sobie podnózkami? Ja tak koryguję długie szybkie łagodne skręty.


@Bachal: skręcać? Przeciwskręt, tylko niekoniecznie tak jak opisał to op. Prawdopodobnie tego używasz tylko nieświadomie. Spróbuj (tylko w kontrolowanych warunkach jakiś) puścić kierownicę i skręcić naciskając na podnóżki. Drobne korekty zrobisz, nic więcej.
Ta z rozciąganiem posmarowanego łańcucha to mistrzostwo.


@Huberto606: Ty ale to prawda. Jak przejedziesz 2 tys km bez smarowania przez 5 miesięcy to jak posmarujesz to będzie mocno wisiał ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Tylko się zastanawiam czy oni tych łańcuchów nie zacierają.?
@mpetrumnigrum nie zdąży się wyciągnąć i już do wymiany xD

@Bachal może nie jestem specjalistą, ale na szkoleniach jak i na logikę biorąc, to do skręcania używa się kierownicy, a nie podnóżków. Przekręcanie bioder itp to tak zwana pozycja na moto, która pomaga pokonywać zakręty, ale bez niej też skręcisz używając tylko kierownicy. Jeśli chcesz dynamicznie przejechać ostre zakręty to odpowiednią pozycja i dosiad pomagają bardzo dużo, ale jeśli jedziesz rekreacyjnie to
@11mariom: nie no, oczywiście, że uzywam przeciwskrętu i to świadomie, ale rónie świadomie mikrokorekty wprowadzam nie rękoma a pochyłem motocykla właśnie naciskając podnóżki
@Huberto606: A z tego co ja czytam, nawet torowo nie skrzywia się bioder i jakoś na motogp też tego nie robią. Zawsze są w prostej linii zgodnej z osią motocykla. PS, przez skrzywienie bioder nie mam na myśli uwisu na motocyklu tylko skręt całęgo tułowia w stronę
@Bachal motogp to inna kategoria, niż normalni śmiertelnicy, ale mnie uczyli tak, że jak masz zakręt w lewo to ciało ma się trzymać motocykla w 3 punktach, czyli prawa stopa mocno w podnóżku, prawe kolano o bak i lewy półdupek o tył siedzenia, a lewe kolano sobie luźno zwisa, no i oczywiście patrzysz głową daleko w zakręt, przez co tułów się lekko skręca i może o to chodzi z tym przekręcaniem bioder.
@Huberto606: JA z kolei z tego co czytałem w książkach, (bo mnie nic nie nauczyli na kursie :( ) oraz w necie na głownych stronach, to właśnie sama głowa ma być zwrócona w stronę zakrętu, zaś tułów pozostaje prosto w osi motocykla, co do pozycji trzech punktów racja, ale jak mówię, ja podnóżkami skręcam w długim zakręcie, który nie wymaga zauważalnego pochylenia. I nie mówię też, że mam rację:)
@Bachal bardziej chodzi o to, że naciskając na podnóżek (przenosząc środek ciężkości) powodujesz lekkie pochylenie motocykla, lub nieświadomie lekko skręcasz kierownicą i to powoduje skręcanie. W tego typu długim zakręcie te same efekty osiągniesz lekko poruszając kierownicą, bez żadnego "skręcania" podnóżkami.
A co do samego przekręcanie tułowia, to jeśli masz już tą pozycję z 3 punktami podporu i patrzysz głęboko w zakręt i dodatkowo pochylasz głowę w kierunku lusterka, to nie ma
@czarny_matt94: Przeciwskręt to podstawa koniec kropka tu niema żadnego pola do dyskusji, można pomagać podnóżkami czy czy tam kolanem czy odpowiednim dosiadem ale zaczyna sie wszystko od przeciwskrętu.
Hamowanie tylnim służy do stabilizacji motocykla przy ostrym hamowaniu - naciskasz i trzymasz cały czas tak samo
Z tym smarowaniem to już poleciał ja smaruje co tydzień i tyle czyli możne 300-400Km, a co do redukcji to na torach ludzie lata z qucikshifterami
@Bachal:

Skręcanie balansem to nic złego, tyle że jego wydajność jest skromna, właśnie na łagodne łuki czy niespieszną zmianę pasa.
@Huberto606

Skręcać balansem można bez dotykania rękami kierownicy więc żadna nieświadomość nie wchodzi w grę.

Gx
@Man_of_Gx miałem na myśli skręcanie poprzez "balans ciałem" cały czas trzymając kierownicę. Zresztą, nie jeden mistrz skrętu balansem ciała, jedzie po zakrętach 30 na godzinę, więc takich i tak się nie przegada.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Huberto606: xd ale ja nie mówię że jestem mistrzem w czymkolwiek i podkreślam że mogę się mylić, a Ty mi tu wyjeżdżasz, że mnie się nie przegada xd