@yuim: dlaczego prawaczki nigdy nie hejtują heteroseksualnego seksu analnego i oralnego, które to również nie prowadzą do naturalnego czynu prokreacji?
@yuim: Po pierwsze to kościół nie odnosi się do prawa naturalnego, tylko religijnego, gdyż koncepcja tego pierwszego, powstała jako uzupełnienie dla tego drugiego, tak by osoby nie wyznające wiary w Boga także był zobligowane do przestrzegania uniwersalnych norm. Po drugie prawo naturalne nie sprowadza się do istniejące w naturze = zgodne z prawem naturalnym. Żeby coś krytykować wypada mieć minimum wiedzy o czym się mówi.
@KapralJedziniak: Głupie wykopki piszą swoje idiotyczne wyrywy, może powinniśmy dopuścić kapralajedziniaka do głosu, też coś chce napisać. Nie obrażaj Boga, bo Cię uderzy Piorunem ( ͡°͜ʖ͡°)
@yuim: „Prawo naturalne” można różnie interpretować. Tak czy tak – coś z katechizmu na poparcie tej tezy kościoła? Nie twierdzę, że nic nie ma, nic jednaka mi nie przychodzi na myśl, więc?
Homoseksualizm oznacza relacje między mężczyznami lub kobietami odczuwającymi pociąg płciowy, wyłączny lub dominujący, do osób tej samej płci. Przybierał on bardzo zróżnicowane formy na przestrzeni wieków i w różnych kulturach. Jego psychiczna geneza pozostaje w dużej części nie wyjaśniona. Tradycja, opierając się na Piśmie świętym, przedstawiającym homoseksualizm jako poważne zepsucie, zawsze głosiła, że „akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane". Są one sprzeczne z prawem naturalnym;
co nie zmienia faktu, że homo to ŚLEPY ZAUŁEK EWOLUCJI
Nawet jeśli, dlaczego mielibyśmy traktować ewolucję jako nadrzędną dyrektywę? Wizja człowieka jako króliczka rozpłodowego jest nieco prymitywna. Czy soiboie z Doliny Krzemowej stoją na niższym szczeblu cywilizacyjno-ewolucyjnym niż Spartanie? Chyba nie. Nowoczesna ewolucja to ewolucja idei, myśli, wiedzy naukowej - a tę można łatwo spisać i przekazać następnym pokoleniom. Gen zastąpił "mem" wiedzy w rozumieniu dawkinsowskim.
@koroluk: Ja pier***e, czytam kolejny raz różnego typu wysrywy, np. ten od @KapralJedziniak i łapię się za głowę, naprawdę mam metlik w głowie, bo ciężko mi uwierzyć, że ktoś nie potrafi rozumieć prostych zdań, że to nie trolling. Muszę robić przerwy podczas przeglądania tego i gapic się w ścianę, nie byłem gotowy na taki bieg przez płotki.
Dodatkowo podczas czytania słucham sobie Nuclear, co nadaje dramatyzmu:
środowiska lgbt i ich zwolennicy, bez przerwy to sugerują. Szympansów bonobo wykorzystuje się już od lat 60. Teraz oczywiście będzie odwracanie kota ogonem i wmawianie że nie. Już #!$%@? mnie to ciągłe, bezczelne kłamanie lewicowców.
Ten bieda-argument miałby sens powiedzmy w okolicy 1960. Dziś już masz obserwacje i dane w postaci wielu lat obowiązywania konkretnego ustawodawstwa w wielu krajach (dziwnym trafem są to kraje najwyżej rozwinięte) regulującego związki par jednopłciowych.
@yuim: to prawa kościoła się opierają na prawach natury mondra głowo? Myślałem że na przykazaniach. Według których tak samo seks przed ślubem jak i po święceniach jest grzechem (oczywiście dotyczy to wierzących).
@Dutch rób co chcesz, nikt Ci nie każe. Poprostu w świecie zwierząt to ŚLEPY zauł, w kontekście odwoływania się do ich przykładów z życia. Nikt w świecie zwierząt nie wyklucza zachowań homo, żyją robią swoje. Nie ma czegoś takiego jak nowoczesna ewolucja, te prawa rządzą się niezmiernie od lat.
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Przy okazji, ciekawy artykuł:
https://www.focus.pl/artykul/gangi-delfinow
#neuropa #4konserwy #bekazprawakow #heheszki #ciekawostki
źródło: comment_1591325986JOhOXez5lCjLMfkLI1rYeN.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
@yuim: Czyli masz definicję prawa natvralnego sprzeczną, z „zwierzęta to robią”, czyż niż?
Nawet jeśli, dlaczego mielibyśmy traktować ewolucję jako nadrzędną dyrektywę? Wizja człowieka jako króliczka rozpłodowego jest nieco prymitywna. Czy soiboie z Doliny Krzemowej stoją na niższym szczeblu cywilizacyjno-ewolucyjnym niż Spartanie? Chyba nie. Nowoczesna ewolucja to ewolucja idei, myśli, wiedzy naukowej - a tę można łatwo spisać i przekazać następnym pokoleniom. Gen zastąpił "mem" wiedzy w rozumieniu dawkinsowskim.
Zresztą to dyskusja
Dodatkowo podczas czytania słucham sobie Nuclear, co nadaje dramatyzmu:
Ten bieda-argument miałby sens powiedzmy w okolicy 1960. Dziś już masz obserwacje i dane w postaci wielu lat obowiązywania konkretnego ustawodawstwa w wielu krajach (dziwnym trafem są to kraje najwyżej rozwinięte) regulującego związki par jednopłciowych.