Wpis z mikrobloga

  • 13
Przepis:

Tangzhong:
40 g mąki pszennej
200ml mleka lub wody ( dałem tutaj 100 ml mleka i 100ml wody)
Ciągle mieszając doprowadzić do uzyskania kleiku i odstawić do przestudzenia ( jeśli macie termometr to można kontrolować temp by kleik osiągnął 65 st)

Ciasto:
580 g mąki pszennej (raczej jakiejs lżejszej np typu 550)
60 g cukru ( przy tej ilości chlebki wychodzą delikatnie słodkie wiec jeśli wolicie słodsze to trzeba dodać ze
  • Odpowiedz
  • 1
@Tryggvason no właśnie pisałam komentarz przed przeczytaniem przepisu xD dopiero jak przeczytalam to zdałam sobie z tego sprawę xD ale to nic- I tak upiekę ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Tryggvason: jak dla mnie to te wszystkie azjatyckie wypieki są strasznie przereklamowane - jadlem sernik japonski i ani smaku ani tekstury, jedyne co tam nadawalo smak to cukier puder ktorym byl posypany. owszem, ladnie wygladaja ale co z tego?
  • Odpowiedz
  • 2
@tomislawniepelka: sernik japoński tez mi nie smakował. Odnośnie metody thangzhong to nic innego jak nasza tzw zaparka, która to zwiększa sprężystość i trwałość wyrobów cukierniczych, wiec warto ja poznać :)
  • Odpowiedz