Wpis z mikrobloga

@Kasahara: Nigdy nie byłem na siłowni i nigdy nie ćwiczyłem aktywnie (nawet w podstawówce czy gimnazjum udawałem atak astmy i miałem WF na rok czasu z głowy ( ͡° ͜ʖ ͡°))
A same takie batoniki i jogurty z proteinami to lubię jeść :P

Pewnie myślisz, że jestem strasznie gruby bo nie ćwiczyłem, teraz Cię zaskoczę, mam niedowagę, mogę jeść najbardziej śmieciowe jedzenie a nie utyje ani
  • Odpowiedz
@aptitude:

Tylko Ci się wydaje. Nie ma żadnej choroby ani zjawiska, które by powodowało nie tycie w plusie kalorycznym.
KONKRETNIE ile kcal dziennie, jakie makro; czy każdy produkt zważony wagą do grama? Jeśli nie, to nie ma o czym gadać.
  • Odpowiedz
@Kasahara: Gdy mieszkałem w Finlandii jadłem na potęgę. Puddingi są pyszne. Ich produkty mleczne dorównują tym niemieckim. Zapomniałem nazwy jednej firmy, która robi kapitalne serki o rożnych smakach.
  • Odpowiedz
@Kasahara: Nie znam się, ale mogę jeść czekolady, nuttele etc.. i nie tyje, zapytaj @jamniczeku ona może potwierdzić, mieszkała, że mną 3 lata i moja waga zawsze była 53kg choć jadłem to samo co ona, ja nie tyłem a ona już tak.
  • Odpowiedz