Wpis z mikrobloga

Nie znam innych poza Moa, ale kiedyś testowałem kilka polskich burgerowni (w odniesieniu do niemieckiego Burgeristy) i wrocławski Moa zdecydowanie zwyciężył
Jadłem w większości tych burgerowni, poziom wyrównany i tak jak w większości przypadków decydują indywidualne preferencje, moja osobista topka to gruba buła chociaż nie jadlem w nowym lokalu. Moa spoko, wiem z sprawdzonego źródła ze mają bardzo dobrej jakości mięso jednak lokalizacja i nastawienie na turystę trochę robi swoje. A Burger taty tutaj wgl nie powinno być, btw ich lokal na krupnjczej dziś zostal wystawiony do przejęcia za jedyne 80 k ;)