Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy żyjąc w celibacie będąc żonatym, ale mając możliwości romansów z koleżankami, które odrzucam ze względu na stan cywilny kwalifikuje się do bycia incelem?

Z jednej strony muszę żyć w celibacie, a z drugiej teoretycznie jakbym się uparł mógłbym nielegalnie działać na boku, więc celibat nie jest czymś zupełnie nie do ruszenia. Celibat w moim przypadku jest niechciany i wynika z wyborów żony.

#przegryw #incel #pytanie #zwiazki #rozowepaski #malzenstwo #niebieskiepaski #seks

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5eb64ecc46fe92d49c8d0087
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 27
OP: @girlsjustwannahavefun: Życie erotyczne z żoną było dobre parę lat temu, ale z czasem systematyczne wygasało. Nie było słabe. Dużo namiętności, często zachowywała się wręcz jak nimfomanka. Zdarzało się w miejscach publicznych z jej inicjatywy. Zachwalała mnie i wiele razy mówiła komplementy w tym temacie. Przejście do odwrotnej skrajności przebiegało bardzo powoli i stopniowo. Dzisiaj wszystkie rzeczy, które kiedyś ją ekscytowały przestały bawić. Te same zachowania, które kiedyś budziły pozytywny