[luki_98]

Cześć, mam dosyć poważny problem, a dokładniej ma go mój tata. Tl;dr czy można zmienić warunki wypowiedzenia, które zostało już podpisane? Dłuższa wersja: tata zaniósł wpierw wypowiedzenie umowy z dniem 1.05 z zachowaniem okresu trzech miesięcy. Potem została mu przestawiona wersja, że zakończą umowę z dniem 31.05 i na tym się kończy "porozumienie stron", a nie o to chodziło. Także pytanie: czy można zmienić treść owego wypowiedzenia po jego podpisaniu? Zależy mi na tej sprawie, bo tata ma grupę inwalidzką, problemy z chodzeniem, a po zmianach w pracy musi on nosić ciężkie rzeczy, co tylko pogarsza jego problemy. Proszę o pomoc #praca #pracodawcy #pytanie #prawo #kodeks #pracbaza

[Sl_w_k_1]

@luki_98: podpisane, zaklepane

[SpalonyTost]

@luki_98: Jak mógłbyś wytłumaczyć bliżej co miał na myśli twój tata podpisując bo rozumiem, że doszło po prostu do błędu z jego strony co do treści tego wypowiedzenia? I czy było to wypowiedzenie umowy o pracę na czas nieokreślony jednostronne- z jego strony lub ze strony pracodawcy czy rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron?

[luki_98]

@SpalonyTost: rozwiązanie umowy jest z jego strony. Na początku poszedł ze swoim wypowiedzeniem, ale pracodawca podsunął swoją wersję. Błąd był ze strony taty.

[luki_98]

Generalnie zostało to podpisane 30.04, więc sprawa totalnie świeża

[SpalonyTost]

Ciężko mi coś powiedzieć tak szczerze. Musiałbyś się skonsultować z kimś kto ma doświadczenie w tych sprawach z zakresu prawa pracy. Ja Ci mogę tylko powiedzieć, że czynność wypowiedzenia umowy o pracę z okresem wypowiedzenia jest czynnością jednostronną w rozumieniu prawa cywilnego i ma zastosowanie do prawa pracy. Jest to art. 61§1 KC. Nie jest wymagana zgoda drugiej strony. Przykładowo, odmowa pracownika przyjęcia pisma pracodawcy o wypowiedzeniu umowy nie ma znaczenia, jeśli

[luki_98]

@SpalonyTost: problem taki, że tamto nie zostało podpisane i cholera wie czy nie poszło już do zniszczarki. Dzięki wielkie za odpowiedź, sporo pomogłeś

[jabukasiga]

@luki_98: tylko pamiętaj, że porozumienie stron to jest POROZUMIENIE STRON. Tata nie musi się godzić na to, żeby okres wypowiedzenia skończył się wcześniej.

[azuay]

Teraz pytanie która ma pierwszeństwo. Uważam, że nie ma znaczenia podpis twojego taty bo do wypowiedzenia nie jest konieczna zgoda jak już pisałem wcześniej. Trzeba by się dowiedzieć czy podpisanie wypowiedzenia złożonego przez pracodawcę przez twojego tatę to w uznaniu prawa/sądu pracy skuteczne cofnięcie wcześniejszego wypowiedzenia złożonego przez twojego tatę.

@SpalonyTost: Nie byłbym tak jednoznaczny w osądach. Tak jak ja to widzę to obie strony (tata i pracodawca) podpisały porozumienie,

[SpalonyTost]

@azuay: Tak, to zależy czy to co podpisał tata użytkownika jest nowym wypowiedzeniem złożonym przez pracodawcę czy jest to tylko porozumienie co do skrócenia okresu wypowiedzenia. Jeżeli to pierwsze to opinię podtrzymuje a jeśli to drugie to według mnie jest po sprawie :/

[SpalonyTost]

@azuay: No chyba, że tak może być, że nie jest to wypowiedzenie umowy o pracę za wypowiedzeniem tylko za porozumieniem stron. Art. 30§1 pkt 1 wtedy by musiał tata użytkownika udowodnić, że jego oświadczenie woli było dotknięte wadą oświadczenia woli z kc

[luki_98]

@SpalonyTost: To już chyba sprawa do sądu, prawda? A nie o to chodzi ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[SpalonyTost]

W pierwszej kolejności dopytanie się jakiegoś radcy prawnego czy adwokata specjalizującego się w prawie pracy czy tak to wygląda w rzeczywistości i jakie jest orzecznictwo w tych sprawach. Stwierdziłby też jaki charakter ma ten dokument podpisany przez twojego tatę. Jeśli faktycznie jest tak jak rozumujemy to trzeba spróbować dogadać się z pracodawcą i przedstawić mu jak wygląda ta prawna rzeczywistość. W osateczności jak nie będzie chciał przyznać racji a będzie pewność, że

[luki_98]

@SpalonyTost: Właśnie jest duży problem. Pracodawca chciał postawić na swoim i mu się udało, teraz się okazuje, że umowa słowna brzmiała inaczej (jestem po rozmowie z tatą, który wrócił właśnie z owej pracy) i miał być wypłacony ekwiwalent za 3 miesiące. Czyli jakby jest koniec pracy z dniem 31.05 tata miałby dostać za 3 miesiące pieniądze, ale już nie pracować. A tu nagle siup, coś kompletnie innego... Jutro będzie chciał

[luki_98]

@jabukasiga: jest na to jakiś akt prawny?

[jabukasiga]

@luki_98: skróćmy to, bo trochę się gubię. Tata poszedł wypowiedzieć umowę o pracę (ustnie?) z zachowaniem okresu wypowiedzenia, pracodawca zaś podsunął mu do podpisania wypowiedzenie o pracę za porozumieniem stron i umowa ta została podpisana, tak?

[luki_98]

@jabukasiga: Tata w czwartek. 30.04, przyniósł do podpisania wypowiedzenie zaczynające się w dniu przekazania pisma. Chciał mieć 3 miesiące okresu wypowiedzenia. Kierownik zaproponował co innego, przyszedł z własnym wypowiedzeniem, jakoby napisanym przez tatę (w sensie, że to on wypowiada umowę o pracę). Propozycją kierownika było to, że rozwiązanie umowy nastąpi z dniem 31.05 (to jest na nowym, już podpisanym piśmie), a potem zostanie mu wypłacony 3-miesięczny ekwiwalent (to zostało już

[luki_98]

@jabukasiga: Dzisiaj, gdy tata rozmawiał z kierownikiem a powrocie do jego wypowiedzenia, to powiedział, że "jest to już niemożliwe", zaś gdy tata zapytał się o owy ekwiwalent, to kierownik się wyparł wcześniej wypowiedzianych słów.

[jabukasiga]

@luki_98: to wziął go pod włos, tata zawalił podpisując to. Wypowiedzenie złożone przez tatę jest skuteczne (można nawet ustnie wypowiedzieć umowę o pracę), ale podpisał co innego, więc jest to skomplikowana sytuacja nadająca się wyłącznie do sądu.

Jedynie to co mi przychodzi do głowy to to co zasugerował @SpalonyTost - "postraszyć" kierownika (a może lepiej kogoś wyżej?), że tata został wprowadzony w błąd (art 84 KC) bo nie o

[luki_98]

@jabukasiga: odblokowane :)