Wpis z mikrobloga

patusy rzadko wychodzą w góry, wola się napierodlic w melinie


@Snurq: odważna teza, albo po prostu naiwne spojrzenie na świat, że patusy = łyse Sebki, których jedyna ambicja to ćpanie i picie na osiedlu.

Bo wiesz, można być patusem, złodziejem i zwyczajnym bucem, niekoniecznie wpisując się w taki stereotyp. Jakby było tak, jak mówisz, to, przykładowo, nie spotykałoby się na szlakach tylu śmieci.